Spadki w USA zaszkodzą Europie?
- Utworzono: piątek, 11, kwiecień 2014 06:28
Wczorajsza sesja w USA zakończyła się dość sporymi spadkami indeksów. Już na azjatyckich parkietach zapanowały dziś negatywne nastroje - m.in. Nikkei225 spada obecnie o 2 proc., a koreański KOSPI osuwa się o 0,90 proc. Słabe nastroje na Wall Street mogą więc również wpływać na inwestorów na GPW, a także na rynek walutowy.
Gracze nie będą dziś mieli wielu impulsów, które pozwolą na zmianę podejścia. Nocne dane z Chin okazały się mniej więcej zgodne z prognozami. Dynamika inflacji konsumenckiej wyniosła 2,4 proc. r/r, czyli o 0,1 p. proc. mniej niż oczekiwano. W przeciągu dnia warto zwrócić uwagę na godzinę 8:00, kiedy poznamy dane o niemieckiej inflacji konsumenckiej. Tutaj analitycy spodziewają się odczytu na poziomie-0,2 proc. r/r.
O godzinie 14:00 czeka nas publikacja odnośnie rodzimej gospodarki. Chodzi konkretnie o bilans płatniczy za luty tego roku. Zgodnie z przewidywaniami, saldo rachunku bieżącego ma wynieść -550 mln euro wobec -1135 mln poprzednio.
Pół godziny później opublikowane zostaną pierwsze dane z USA. Tych nie będzie jednak zbyt wiele. Najpierw poznamy bowiem inflację producencką, gdzie szacowany jest jej wzrost o 1,1 proc. r/r. O godzinie 15:55 czeka nas z kolei wstępny wynik indeksu Uniwersytetu Michigan. Tutaj rynek oczekuje wyniku na poziomie 81 pkt, czyli o 1 pkt wyższego niż wcześniej.
Jacek Jarosz
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5820 gości