Tusk za utworzeniem unii energetycznej

W artykule, jaki pojawił się w dzienniku „Financial Times”, premier Donald Tusk opowiedział się za utworzeniem unii energetycznej w taki sposób, aby uzyskać niezależność od dostaw surowców energetycznych od Rosji.

Premier poinformował w tekście, iż Unia Europejska obecnie dokonuje już wspólnego zakupu pewnych produktów – m.in. uranu do elektrowni atomowych i w opinii szefa polskiego rządu podobnie należałoby postępować w przypadku kupna gazu od Rosji. Obecnie Unia powołuje do działania unię bankową, która podlega jednemu ośrodkowi nadzorującemu, a także wyposażoną w jednolity mechanizm wychodzenia z sytuacji kryzysowych.

Jak dowiadujemy się z depeszy PAP, premier zauważył, że abstrahując od tego jak finalnie skończy się impas na Ukrainie, to niezależność wobec rosyjskiej energetyki powoduje, że Europa jest słaba. Dodał, że unia energetyczna powinna przede wszystkim powołać jedną instytucję, która zajmowałaby się kupnem gazu dla wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej. Dodatkowo ważnym założeniem byłoby udzielanie pomocy przez inne kraje w sytuacji, gdyby jednemu z nich groziłoby odcięcie od dostaw, a także pełne wykorzystanie zasobów paliw UE, wliczając w to gaz łupkowy i węgiel. Premier podkreślił także m.in. wagę porozumień, które przewidywałyby zakup gazu m.in. od USA lub Australii.

Jacek Jarosz