ECB wprowadza nowe LTRO
- Utworzono: piątek, 06, czerwiec 2014 07:46
Wczorajsza zmiana stóp procentowych, a także późniejsza konferencja po posiedzeniu Europejskiego Banku Centralnego wywołała prawdziwą burzę na rynkach finansowych. Co zapowiedział Mario Draghi?
Przypomnijmy na początek, że EBC zdecydował się wczoraj na obniżkę stóp procentowych o 10 pb – do 0,15 proc., choć rynek oczekiwał, że cięcie będzie jeszcze wyższe i stopy spadną do 0,10 proc. Jak można było się spodziewać, reakcja rynków była bardzo duża, o czym świadczą m.in. ogromne wahania na parze EUR/USD. Ostatecznie to jednak wspólna waluta uległa umocnieniu.
Wyjątkowo ciekawie zapowiadała się w takim wypadku konferencja po posiedzeniu i tak faktycznie było. Szef banku centralnego Strefy Euro poinformował przede wszystkim, że przygotowywane jest kolejne luzowanie ilościowe, i że przeprowadzi w jego ramach następną już rundę LTRO, podzieloną na dwie części – trwającą do września i grudnia 2018 roku w kwocie 400 mld euro.
Draghi dodał również, że oczekuje pozostawienia stóp procentowym na obecnym poziomie przez dłuższy czas, a w jego opinii oczekiwania inflacyjne są „dobrze zakotwiczone w średnim terminie”. Dodał także, że podjęte środki sprowadzą wzrost cen do celu. Jak podano, w tym roku wzrost PKB w Eurolandzie ma wynieść 1 proc., a w przyszłym roku ma przyspieszyć do 1,7 proc. Na szczególną uwagę zasługuje to, że jeszcze wcześniej spodziewano się wzrostu gospodarczego w przyszłym roku o 0,2 p. proc. mniejszego. Z kolei tegoroczna inflacja HICP ma wynieść 0,7 proc., a rok później ma ukształtować się na poziomie 1,1 proc.
Szef ECB zapowiedział także, że to nie koniec działań w kierunku pobudzania gospodarki. Stwierdził, że stopy procentowe będą niskie nawet dłużej niż początkowo zakładano i uspokoił, że koszty LTRO są bardzo niskie, a także, że nie ma obecnie ryzyka deflacji. Mario Draghi podkreślił jednak fakt tego, że zbyt długie utrzymywanie się niskiego wzrostu cen stwarza coraz większe ryzyko, więc nie jest to pożądana sytuacja. Odniesiono się także do coraz szerszej konsolidacji budżetów w poszczególnych rządach. Draghi nadmienił bowiem, by nie rezygnować z tego typu działań, aczkolwiek robić to w sposób, który nie będzie zaburzał wzrostu gospodarczego.
Jacek Jarosz
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 3259 gości