Ciekawiej dopiero po południu

Wtorkowa sesja na giełdzie za oceanem przebiegała pod znakiem spadków. Nic więc dziwnego, że i w Azji nastroje nie były najlepsze. Osunęła się większość indeksów - Nikkei225 traci obecnie 0,46 proc., KOSPI 0,54 proc., a SSE spada o 0,45 proc.

Dzisiejsze kalendarium jest niewielkie, a jego najistotniejsza część przypadnie dopiero na drugą część europejskiego handlu. O godzinie 8:00 odbędzie się odczyt Indeksu zaufania konsumentów za lipiec w Niemczech, a 45 minut później Indeks zaufania biznesu we Francji. Nie są to jednak szczególnie ważne dane, więc nie należy raczej oczekiwać większej reakcji rynków.

Większa aktywność graczy zagości dopiero w okolicach 13:00. Wówczas poznamy bowiem pierwsze dane ze Stanów Zjednoczonych - chodzi mianowicie o tygodniowe wnioski o kredyt hipoteczny. Kluczową kwestią w dzisiejszym dniu będzie jednak godzina 14:30. O tej godzinie odbędzie się publikacja PKB w USA za I kwartał tego roku. W tym samym czasie przekazany zostanie inny ważny odczyt, a konkretnie zamówienia na dobra trwałego użytku. Te bez środków transportu mają wzrosnąć o 0,4 proc. wobec wzrostu o 0,3 proc. poprzednio.

Kalendarium zakłada także publikację indeksu PMI dla usług w USA oraz tygodniową zmianę zapasów paliw. Wskażmy, że pierwsza pozycja ma wynieść 58 pkt, co oznaczałoby spadek o 0,1 pkt w stosunku do poprzedniej publikacji.

Jacek Jarosz