Czwartek pod dyktando ECB i USA

W czwartek na rynku zabraknie inwestorów z Chin oraz z Indii, kolejno z powodu Święta Narodowego oraz urodzin Mahatmy Gandhiego. Kalendarium, jeżeli chodzi o jego europejską część, nie jest zbyt rozbudowane, ale zakłada jedno szczególnie ważne wydarzenie.

Dopiero o godzinie 11:00 na rynek napłyną dane o inflacji producenckiej w Strefie Euro - odnotujmy, że ma ona w sierpniu spaść o 1,2 proc. r/r, aczkolwiek nie jest to kwestia, która będzie miała dla inwestorów większe znaczenie. Kluczowym wydarzeniem może okazać się jednak zaplanowana na godzinę 13:45 decyzja Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych. Te, zgodnie z oczekiwaniami, po ostatnich obniżkach teraz mają pozostać niezmienione i utrzymane na poziomie 0,05 proc. Już 45 minut później odbędzie się konferencja prasowa po posiedzeniu ECB. Jest to wydarzenie, które zwykle jest śledzone przez inwestorów z bardzo dużą uwagą i wywołuje na rynku duże wahania, więc warto je śledzić z dużą uwagą. W ostatnim czasie kurs EUR/USD wyraźnie spadł, więc jutrzejsze wystąpienie szefa ECB może być idealnym pretekstem do wykreowania wzrostowej korekty.

O tej samej godzinie (14:30) poznamy tygodniową liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych. Rynek oczekuje, że będzie ich 298 tys., czyli o 5 tys. więcej niż siedem dni temu. Aktywna będzie także godzina 16:00. Wtedy jednocześnie opublikowane zostaną dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku, a także o zamówieniach w przemyśle za sierpień. W przypadku pierwszej kwestii, a konkretnie zamówień na dobra bez środków transportu, prognoza zakłada wzrost o 0,7 proc. m/m wobec spadku o 0,5 proc. poprzednio. Z kolei zamówienia w przemyśle mają spaść o 9,3 proc. m/m, podczas gdy miesiąc wcześniej wzrosły o 10,5 proc.

Jacek Jarosz