PKB głównym tematem

Na zakończenie kolejnego tygodnia kluczową kwestią zdają się być dane odnośnie PKB poszczególnych gospodarek. Już o 7:30 poznamy wstępny Produkt Krajowy Brutto dla francuskiej gospodarki za trzeci kwartał, a pół godziny później analogiczne dane dla Niemiec. Wskażmy, że rynek spodziewa się w pierwszym przypadku wzrostu o 0,2 proc. k/k, a w drugim o 0,1 proc. k/k i o 1 proc. w relacji r/r.

Już o godzinie 10:00 opublikowane zostanie wstępne PKB dla rodzimej gospodarki. Jest to oczywiście bardzo istotny odczyt, który niewątpliwie może mieć pewien wpływ zarówno na kształtowanie się złotego, jak i na rynek kapitałowy. Analitycy spodziewają się, że PKB wzrośnie o 2,7 proc. r/r wobec wzrostu o 3,3 proc. poprzednio. O 14:00 poznamy również podaż pieniądza M3.

Sześćdziesiąt minut później poznamy także wstępne PKB dla całego Eurolandu, a także inflację konsumencką. W pierwszym przypadku oczekuje się dynamiki na poziomie 0,7 proc. r/r, a wzrost cen (chodzi o inflację HICP) ma sięgnąć 0,8 proc. r/r. Dodajmy, że o 13:50 odbędzie się również wystąpienie publiczne członka zarządu ECB - Sabine Lautenschläger - aczkolwiek trudno się spodziewać, by wywołało ono większe emocje na rynku.

Kalendarium w USA zakłada kilka ciekawych publikacji. O 14:30 opublikowane zostaną wyniki sprzedaży detalicznej za październik, a więc dość istotne informacje dla inwestorów. Rynek oczekuje, że sprzedaż bez uwzględnienia samochodów wzrośnie o 0,2 proc. m/m w porównaniu ze spadkiem o 0,2 proc. miesiąc wcześniej. O 15:55 na rynek napłynie już wstępny wynik Indeksu Uniwersytetu Michigan - prognoza zakłada, że wzrośnie on z 86,9 do 87,5 pkt. Pięć minut później poznamy również dane o zapasach niesprzedanych towarów, ale nie jest to raczej kwestia, która może mocniej wpłynąć na graczy.

Jacek Jarosz