Burzliwie na ropie
- Utworzono: wtorek, 02, grudzień 2014 07:47
Ostatnie dni na rynku ropy były dość burzliwe. Po tym, jak cena dobiła wczoraj nawet do poziomu poniżej 68 dolarów za baryłkę, to finalnie podrożała do ponad 72. Nie oznacza to jednak wcale końca szans na dalsze spadki.
Wahania cen "czarnego złota" były również powiązane ze sporymi zmianami notowań rosyjskiego rubla. Wskażmy, że wczorajsza zniżka ropy była na tyle mocna, że sprowadziła cenę tego surowca na najniższy poziom praktycznie od pięciu lat. Odreagowanie nie zamyka jednak drogi do dalszych zniżek. Podobnie, jak wcześniej, na wykresie wkrótce może wyrysować się formacja flagi, co oznaczałoby duże szanse na kontynuację spadków (tym bardziej, że dziś ropa już tanieje).
Ostatnie kilka miesięcy wystarczyło, by ropa straciła praktycznie jedną trzecią wartości. Wśród powodów takiego trendu wymienia się przede wszystkim zmniejszenie światowego zapotrzebowania, a także coraz wyższe wydobycie w Stanach Zjednoczonych. Co więcej, podażowym sygnałem dla ropy była niewątpliwie ubiegłotygodniowa decyzja OPEC odnośnie braku zmniejszenia produkcji.
Mocno potaniał także rubel. Wczoraj za jednego dolara płacono nawet ponad 53,7 rubla, co było kolejnym rekordem w historii. Potem rosyjska waluta odrobiła część strat, ale nadal są to bardzo wysokie poziomy. Jak wiadomo, przekłada się to na szereg czynników. Drożeją zagraniczne towary, ale z drugiej strony, jest to także czynnik, który w pewnym stopniu neutralizuje zniżkę cen ropy, bo płaci się za nią w dolarach.
Jacek Jarosz
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5793 gości