Grecja wybiera prezydenta
- Utworzono: środa, 17, grudzień 2014 08:02
To parlament grecki wybierze dziś czy na stanowisku prezydenta pozostanie już 73-letni Stawros Dimas. To niewątpliwie wydarzenie, które może mieć spory wpływ na zachowanie rynków finansowych.
Ostatnie dni były dla greckiego rynku kapitałowego bardzo trudne. Tamtejszy indeks ATHEX osunął się praktycznie o jedną piątą w przeciągu ostatnich pięciu dni, przede wszystkim z powodu decyzji rządu o przyspieszeniu wyborów prezydenckich. Informacja ta niewątpliwie zaskoczyła inwestorów i doprowadziła do wyraźnego pogorszenia nastrojów inwestycyjnych, z uwagi na sporą dozę niepewności odnośnie wyniku głosowania.
Jak przypomina IAR, problemem jest to, że jeżeli w przeciągu trzech głosować nie uda się wybrać prezydenta, wówczas grecki rząd będzie zmuszony podać się do dymisji. W takiej sytuacji, w ciągu miesiąca rozpisane miałyby zostać przedterminowe wybory parlamentarne.
Specjaliście oceniają jednak, że taki scenariusz jest mało prawdopodobny, przede wszystkim dlatego, że politycy dobrze zdają sobie sprawę z tego, jakie byłyby konsekwencje powstałego w ten sposób chaosu. Najlepszym wyjściem byłoby wybranie takiego polityka, który dalej wspierałby reformy, niezbędnego do uzyskania kolejnej transzy pomocowej. Rynki obawiają się oczywiście również ewentualnego przejęcia władzy przez skrajnie lewicową SYRIZĘ, ale to także dość mało prawdopodobna wersja. Obecna koalicja posiada 155 głosów, a więc potrzebuje jeszcze około 25 głosów z innych ugrupowań.
Jak wiadomo, Grecja znajduje się obecnie w dość trudnej sytuacji, choć w tym roku najprawdopodobniej pierwszy lat od dłuższego czasu odnotuje skromny wzrost gospodarczy. Problemem jest jednak nadal duże bezrobocie, które sięga 23 proc.
Jacek Jarosz
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5765 gości