Dziś ważne będą publikacje PMI

Poniedziałkowe kalendarium jest dość istotne, bo wypełniają je w dużej mierze indeksy PMI dla przemysłu - i będą to finalne odczyty z maj.

Już teraz znamy wyniki m.in. dla Australii (52,3 pkt, poprzednio 48 pkt), Chin (49,2 pkt według Markit i 50,2 pkt według China Federation of Logistics and Purchasing) oraz Japonii (50,9 pkt, zgodnie z prognozą i lepiej niż w kwietniu, gdy było to 49,9 pkt).

O 7:00 poznamy odczyt dla Indii, a o 9:00 dla Polski i Węgier. Godzina 9:15 przyniesie nam przemysłowy PMI z Hiszpanii, a 9:30 - ze Szwajcarii (wtedy też poznamy kwietniową dynamikę sprzedaży detalicznej w Szwecji).

Ważne będą dane z Francji (9:50), a przede wszystkim z Niemiec (9:55) i Strefy Euro (10:00). Prognoza dla Strefy to wzrost z 52 pkt do 52,3 pkt, w Niemczech zakłada się zejście z 52,1 pkt do 52,3 pkt.

O 14:30 pojawią się dane o dochodach i wydatkach Amerykanów, później wypowie się publicznie dwóch przedstawicieli Fed (Rosengren i Fischer), a o 15:45 zaprezentowany będzie PMI dla amerykańskiego przemysłu. Prognoza to ruch w dół z 54,1 pkt do 53,8 pkt.

Finałem dnia będzie ISM dla przemysłu USA, zbliżony konstrukcją do PMI, acz uchodzący za bardziej reprezentatywny. Odczyt poznamy o 16:00.

Jutro w programie m.in. dane z USA o zamówieniach, w środę seria odczytów PMI usługowego dla różnych państw, zaś w piątek tzw. payrollsy - amerykańskie dane z rynku pracy.

Kamil Kiermacz