Spotkanie Eurogrupy i dane makro

Dziś warto pamiętać o negocjacjach ministrów finansów Strefy Euro, tworzących tzw. Eurogrupę. Rozmowy dotyczyć będą w dużej mierze Grecji - która nie chce już przedstawiać nowych projektów reform, a niekoniecznie akceptuje propozycje (a właściwie żądania) zachodnich wierzycieli. Fiasko rozmów, które jest dość prawdopodobnie, wpłynie negatywnie na rynki.

Co jeszcze nas czeka? O 8:00 mamy majowy bilans handlu zagranicznego Szwajcarii, o 9:30 natomiast wypowie się publicznie Thomas Jordan, szef Szwajcarskiego Banku Narodowego. Wtedy też poznamy decyzję SNB w sprawie stóp dla franka (zakłada się brak zmian).

O 10:30 przyjdzie czas na majowe dane o brytyjskiej sprzedaży detalicznej (prognozy to 0,2 proc. m/m i 4,8 proc. r/r, odczyty z kwietnia to 1,2 proc. m/m oraz 4,7 proc. r/r).

O 14:00 w Polsce poznamy dynamikę produkcji przemysłowej i budowlano-montażowej oraz dynamikę sprzedaży detalicznej. Będą to dane majowe. Zakłada się wzrost produkcji w przemyśle o 4,1 proc. r/r, po kwietniowej zwyżce o 2,3 proc. Sprzedaż detaliczna w kwietniu obniżyła się o 1,5 proc. r/r, teraz wynikiem miałoby być 1,7 proc. na plusie.

Równolegle - czyli też o 14:00 - ujawniony zostanie protokół z ostatniego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, zaś o 14:30 w USA zaprezentowane będą tygodniowe dane o zasiłkach tudzież informacja na temat inflacji CPI. O 16:00 mamy kolejny odczyt z USA - indeks wskaźników wyprzedzających Conference Board. Równocześnie pojawi się jeszcze indeks Fed z Filadelfii. Powstaje on na bazie ankiet wypełnianych przez kierowników firm z Pensylwanii, Nowego Jorku i Delaware.

Kamil Kiermacz