Czwartek wyznaczony przez PMI

W czwartek po godzinie 5 rano EUR/USD znajduje się w okolicy 1,0950, natomiast na USD/PLN widzimy 3,7615. Kurs EUR/PLN to 4,12. Być może w ten sposób eurodolarowe byki reagują na przegłosowanie w Grecji drugiego pakietu reform. Poza tym może być i tak, że próbują ustawiać się pod ewentualne dobre odczyty PMI z Europy (będą to publikacje o charakterze wstępnym). Otóż o 9:00 poznamy indeksy PMI dla przemysłu i usług Francji, o 9:30 dla Niemiec, o 10:00 - dla Strefy Euro.

W Niemczech prognozy to 51,9 pkt w przemyśle i 53,9 pkt w usługach (poprzednio 51,9 pkt i 53,8 pkt). Dla Eurolandu prognozy także nie odbiegają znacząco od wyników z czerwca: w przemyśle ma się utrzymać 52,5 pkt, w usługach ma nastąpić lekkie zejście z 54,4 pkt do 54,2 pkt.

Poznamy dziś też (o 9:00) stopę bezrobocia w Hiszpanii (ma to być 23,1 proc. za II kw. 2015) oraz analogiczny odczyt dla Polski (o 10:00, prognoza to 10,4 proc.). O 10:30 napłyną dane o czerwcowej sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii (prognozowana dynamika to 0,3 proc. m/m i 4,9 proc. r/r). O 13:00 poznamy decyzję tureckiego banku centralnego nt. stóp procentowych, o 14:00 powrót do Polski - by poznać wskaźniki koniunktury konsumenckiej wg GUS.

O 14:30 cotygodniowy odczyt liczby wniosków o zasiłek w USA, o 15:45 przyjdzie czas na PMI dla przemysłu USA za lipiec. Tu zakłada się utrzymanie 53,6 pkt. O 16:00 pojawi się jeszcze indeks Conference Board wskaźników wyprzedzających.

B. Garga