Po danych z Chin czas na inne kraje

Wtorkowy poranek przyniósł nam m.in. dane makro z Chin. Dynamika PKB za I kw. 2018 to +1,4 proc. k/k (prognozowano +1,5 proc.) oraz +6,8 proc. r/r (oczekiwano +6,7 proc.).

Produkcja przemysłowa w marcu zwiększyła się o 6 proc. r/r, choć na rynku spodziewano się 6,2 proc. Sprzedaż detaliczna wszelako przebiła założenia: miało być +9,9 proc. r/r, było +10,1 proc. r/r. Wreszcie, inwestycje w aglomeracjach podniosły się o 7,5 proc., gdy oczekiwano 7,6 proc.

Poznaliśmy też dane o produkcji przemysłowej w Japonii. Prognozowano +4,1 proc. m/m oraz +1,4 proc. r/r, faktyczny wynik to 0,0 proc. m/m oraz +1,6 proc. r/r.

O 10:00 mamy w programie włoską inflację CPI, o 10:30 stopę bezrobocia i dynamikę wynagrodzeń w Wielkiej Brytanii. Dowiemy się też, ile było na Wyspach wniosków o zasiłek w marcu.

O 11:00 w Niemczech ukaże się indeks instytutu ZEW, dość istotny miernik kondycji tamtejszej gospodarki. Przewiduje się ruch w dół z 5,1 pkt do -1 pkt.

Godzina 14:30 to dane z USA za marzec o pozwoleniach na budowę domów i rozpoczętych budowach. Kwadrans po 15:00 przekonamy się, jak w marcu wypadła amerykańska produkcja przemysłowa: prognozuje się dynamikę +0,3 proc. m/m.

Również o 15:15 wystąpi publicznie przedstawiciel Fed, p. John Williams. Kolejni decydenci monetarni z USA wypowiedzą się o 16:00 (Randal Quarles), 17:00 (Patrick Harker) i 19:40 (Charles Evans).

Wieczór przyniesie nam jeszcze odczyt American Petroleum Institute na temat tygodniowej zmiany zapasów paliw w USA. Ukaże się on o 22:40.

Kamil Kiermacz