Wysyp danych w środę

Środa obfitować będzie w istotne odczyty makroekonomiczne. Niektóre są już za nami. Dla przykładu: w kwietniu sprzedaż detaliczna w Japonii wzrosła o 1,6 proc. r/r - przy prognozie +1 proc. Tak więc publikacja była pozytywna. Co do japońskiego indeksu zaufania konsumentów, to można powiedzieć, że zawiódł - ale jeśli nawet, to jedynie minimalnie. Wzrósł z 43,6 pkt nie do 43,9 pkt, jak oczekiwano, ale do 43,8 pkt.

O 8:00 poznamy dwa odczyty z Niemiec za kwiecień: dynamikę cen importu oraz dane o sprzedaży detalicznej. Prognozy w tym ostatnim wypadku to +0,6 proc. m/m oraz +1,2 proc. r/r. Równocześnie poznamy odczyt o sprzedaży w Norwegii.

O 8:45 przyjdzie czas na rewizję PKB Francji za I kwartał oraz na tamtejszy indeks zaufania gospodarstw domowych i dane o wydatkach konsumentów.

O 9:00 harmonogram przewiduje syntetyczny, szwajcarski wskaźnik KOF - i sprzedaż detaliczną w Hiszpanii. W Polsce Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych zaprezentuje swoje wskaźniki nt. rynku pracy i koniunktury.

Godzina 9:30 to PKB Szwecji, natomiast PKB Polski za I kw. (odczyt finalny) poznamy o 10:00, pięć minut po informacji o niemieckim bezrobociu. O tejże dziesiątej mamy też polską inflację CPI za maj - tyle że wstępną.

Godzina 11:00 to indeksy koniunktury gospodarczej Eurolandu, o 14:00 czeka nas inflacja z Niemiec, kwadrans później raport ADP, natomiast o 14:30 dynamika PKB USA. O 16:00 Bank Kanady określi stopy procentowe, przyjmuje się, że teraz ich nie zmieni (główna to 1,25 proc.).

O 20:00 Fed opublikuje raport gospodarczy, tzw. Beżową Księgę, natomiast o 22:40 poznamy tygodniową zmianę zapasów paliw według American Petroleum Institute.

Kamil Kiermacz