Od rana do FOMC poprzez PMI

Za nami już m.in. indeks PMI dla przemysłu Australii, który - jak się okazało - w lipcu spadł z 57,4 pkt do 52 pkt. Zaprezentowano też dane z Nowej Zelandii o sytuacji na rynku pracy (za II kw. 2018). Mogliśmy się np. przekonać, że bezrobocie wzrosło z 4,4 proc. do 4,5 proc., a zatrudnienie k/k zwiększyło się o 0,5 proc.

W harmonogramie mieliśmy też indeksy PMI dla przemysłu Japonii (52,3 pkt przy prognoznie 51,6 pkt) i Chin (50,8 pkt, zgodnie z założeniami).

O 7:00 poznamy PMI dla przemysłu Indii, o 8:00 brytyjski indeks cen nieruchomości Nationwide. O 8:30 mamy PMI dla przemysłu Szwecji, o 9:00 analogiczny odczyt dla Węgier i Polski oraz Norwegii. O 9:15 czas na przemysłowy PMI w Hiszpanii, potem mamy: o 9:30 Czechy, o 9:45 Włochy, pięć minut później Francję, po kolejnych pięciu minutach Niemcy, wreszcie o 10:00 Strefę Euro jako całość. Godzina 10:30 to z kolei Wielka Brytania.

Indie powinny dziś podwyższyć stopę procentową z 6,25 proc. do 6,50 proc., o czym przekonamy się o 11:00. W USA o 14:15 mamy raport ADP na temat zmiany zatrudnienia w lipcu. O 15:30 poznamy PMI dla przemysłu Kanady, o 15:45 analogiczny indeks dla przemysłu USA. W Stanach pojawi się też o 16:00 ISM dla sektora przemysłowego.

Co więcej, wieczorem mamy decyzję FOMC na temat wysokości stóp procentowych, acz tym razem rynek zakłada brak zmiany i utrzymanie zakresu 1,75 - 2,00 proc.

J. Sobal