• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

Europa stu flag?

25 listopada odbędą się wybory regionalne w Katalonii. Region ten od dawna znany jest z separatystycznych nastrojów. Wielu jego mieszkańców niechętnie odnosi się do rządu centralnego w Madrycie, co wykorzystują partie i organizacje katalońskich nacjonalistów. Często stosuje się argumentację zbliżoną do tej, którą we Włoszech posługują się środowiska w rodzaju Ligi Północnej Umberto Bossiego. Chodzi więc o to, że bogata i pracowita północ kraju ma być wykorzystywana przez leniwe i zacofane południe.

W Katalonii rządzi obecnie partia Convergencia i Unio (Konwergencja i Związek), która doprowadziła do ogłoszenia wyborów na 2 lata przed normalnym terminem, ponieważ Madryt odmówił regionowi rozszerzenia autonomii budżetowej. Premier Antonio Mas, będący zarazem szefem partii CiU, twierdzi, że samodzielna Katalonia poradzi sobie z kryzysem lepiej niż w przypadku bycia częścią Hiszpanii. Katalońscy separatyści twierdzą, że ich region każdego roku wpłaca do centralnej kasy 70 mld euro, gdy tymczasem z powrotem otrzymuje jedynie 28 mld. Zwolennicy niepodległości starają się odwoływać do idei Katalonii jako samodzielnego, nowoczesnego państwa europejskiego, które nie będzie uzależnione od Hiszpanii.

11 września przez Barcelonę przeszła ogromna manifestacja katalońskich separatystów, w której wziął udział ponad milion ludzi. Nie dziwi fakt, że dążeniom mieszkańców tego regionu sprzeciwia się Mariano Rajoy z rządzącej Hiszpanią Partii Ludowej.

Hiszpania dzieli się na 17 wspólnot autonomicznych. Są to: Andaluzja, Aragonia, Asturia, Baleary, Estramadura, Galicja, Kantabria, Kastylia-La Mancha, Kastylia i Leon, Katalonia, Kraj Basków, La Rioja, Madryt, Murcja, Nawarra, Walencja i Wyspy Kanaryjskie. Niektóre z nich przejawiają silne tendencje separatystyczne. W szczególności chodzi o wspomnianą już Katalonię oraz o Kraj Basków. W tym ostatnim przypadku warto pamiętać o wieloletniej działalności nacjonalistyczno-lewicowej organizacji terrorystycznej ETA. Nie jest ona może reprezentatywna dla wszystkich Basków, nie zmienia to jednak faktu, że Euskara (jak sami siebie określają Baskowie) to bardzo odrębna grupa. Nie jest to zresztą lud indoeuropejski, a w każdym razie na pewno ich język nie zalicza się do indoeuropejskich. Kraj Basków, podobnie jak Nawarra, jest tzw. foral, tj. wspólnotą prawa lokalnego, co wywodzi się od dawnych praw zwanych fueros. Do przywilejów tych nawiązywali członkowie monarchistycznego obozu karlistów, który w czasie wojny domowej w latach 30-tych poparł generała Franco. Jednym z głównych bastionów karlizmu była Nawarra i dlatego Franco pozwolił jej zachować dawny status, choć generalnie - jako nacjonalista hiszpański - nie był przychylnie nastawiony do regionalizmu i tendencji decentralizacyjnych.

Hiszpania to nie jedyny europejski kraj, który boryka się z problemem regionów pragnących autonomii lub niepodległości. Rozbite są też de facto Włochy. Na północy uważa się, że mieszkańcy południa (tj. dawnego Królestwa Obojga Sycylii) są leniwi, a cały obszar jest opanowany przez mafię. Południowcy twierdzą z kolei, że po zjednoczeniu Włoch półtora wieku temu padli ofiarą rabunkowej polityki prowadzonej przez władzę centralną, wywodzącą się na początku z położonego na północy Piemontu (vide król Wiktor Emanuel II). Piemontczycy obłożyli wówczas południe wysokimi podatkami i konfiskowali majątki wielu mieszkańców regionu.

W Wielkiej Brytanii napotykamy tendencje niepodległościowe wśród Szkotów, Walijczyków, a nawet Kornwalijczyków. Za kilkanaście miesięcy ma się odbyć w Szkocji referendum na temat niepodległości. Wciąż oczywiście napięta jest sytuacja w tzw. Ulsterze (Irlandia Północna). We Francji funkcjonują nacjonaliści bretońscy, aczkolwiek daleko do mówienia o poważnej groźbie odłączenia się tego regionu. Co jakiś czas powraca jednak problem separatystów korsykańskich. Belgia jest z kolei podzielona na dwie zupełnie inne grupy etniczne i językowe: Flamandów i Walonów. Flamandowie, zamieszkujący Flandrię, pełnią tu rolę "bogatszej północy", wykorzystywanej (naprawdę lub rzekomo) przez biedniejszą Walonię.

W innych krajach także istnieją frakcje regionalne podnoszące postulaty autonomii (np. Ruch Autonomii Śląska w Polsce), aczkolwiek nastroje separatystyczne rzadko kiedy są tak radykalne jak w Katalonii, Kraju Basków, Szkocji czy Belgii. Rodzi się jednak pytanie o to, czy trwający (a może raczej - narastający) kryzys nie zwiększy siły regionalnych oddziaływań...

 

Kamil Kiermacz


(na ilustracji: kolportowana na południu Włoch przypinka z tekstem "Ja nie świętuję 150 lat kłamstwa", co odnosi się do rocznicy zjednoczenia Włoch; obok jeden z symboli, którymi posługują się separatyści katalońscy: flaga i napis "Katalonia, Wolność, Niepodległość")

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze