Tajemniczy Hiszpan na Ukrainie
- Utworzono: środa, 28, listopad 2012 09:48
To jedna z tych sytuacji, na które można spojrzeć dwojako. To prawda, że gra idzie o duże pieniądze, a także o dobre imię państwa, ale mimo tego nie sposób nie uśmiechnąć się przy czytaniu najnowszych doniesień z Ukrainy. Oto dziennik "Kommiersant" podał, że w poniedziałek zawarty został ważny kontrakt na budowę terminalu do odbioru gazu skroplonego pod Odessą.
Z jednej strony wystąpiły ukraińskie władze, w tym sam premier Mykoła Azarow - z drugiej strony umowę podpisała natomiast hiszpańska Gas Natural Fenosa. Tak przynajmniej mogłoby się wydawać, albowiem... firma wypiera się swojego udziału w tym przedsięwzięciu i twierdzi, że nie bierze udziału w inwestycji, ani nawet tego nie rozważa. Problem w tym, że dokumenty podpisał jej przedstawiciel - czy też człowiek podający się za jej przedstawiciela. Hiszpanie twierdzą jednak, że osoba ta nie ma nic wspólnego z ich firmą. Szef ukraińskiej Państwowej Agencji Inwestycji Władysław Kaskiw zapewnia jednak, że umowę podpisano właśnie z Gas Natural Fenosa.
Cóż, takie sytuacje się zdarzają. Do legendy przeszły już historie o kilku słynnych "sprzedażach" wieży Eiffla, zaś w tym roku na Dolnym Śląsku zatrzymano gang oszustów, którzy zaczęli od podawania się za urzędników lokalnych, a skończyli w roli rzekomych pracowników Ministerstwa Infrastruktury. W tej ostatniej odsłonie "załatwili" kilku chorwackim przedsiębiorcom kontrakt na budowę drogi S8...
Nie wiadomo jeszcze, co się stało na Ukrainie - czy obie strony padły ofiarą sprytnego oszusta, czy może Hiszpanie nieoczekiwanie zmienili plany. A może prawda jest jeszcze inna? Znamienne, że scenariuszem wydarzenia jest Odessa - miasto, które swego czasu było scenerią słynnej polskiej komedii pomyłek "Deja Vu"...
Terminal miałby zacząć działać w przyszłym roku, najpierw gaz byłby przyjmowany na statku wynajętym przez Ukrainę, później powstałoby stacjonarne centrum. Rocznie terminal ma przyjmować 10 mld metrów sześciennych gazu, a cała inwestycja ukończona zostałaby w roku 2018.
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2286 gości