Styczniowa transza pomocy dla Grecji
- Utworzono: czwartek, 17, styczeń 2013 08:10
Wczoraj Międzynarodowy Fundusz Walutowy zaakceptował wypłatę Grecji kolejnej transzy pomocy finansowej. Chodzi o kwotę 3,24 mld euro. Przypomnijmy, że w grudniu Grecja otrzymała 34,4 mld euro. Następne sumy zostały przewidziane na styczeń, luty i marzec. W sumie będzie to 43,7 mld euro.
Pod koniec listopada w sprawie warunków i kwot pomocy dla Grecji porozumiały się MFW i Eurogrupa, czyli ministrowie finansów Strefy Euro. 30 listopada wizję tę zaakceptował niemiecki Bundestag. 473 deputowanych poparło dalsze wspieranie Grecji, 100 było przeciwnych tej decyzji, a 11 wstrzymało się od głosu. O zgodę na pomoc finansową dla Greków apelował wówczas niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble, twierdząc, że kolebka cywilizacji notuje już pierwsze sukcesy polityki reform.
Warto zauważyć, że tylko ze wspomnianej puli 43,7 mld euro tylko 11 mld ma wspomóc grecki budżet, za to 24 mld euro ma trafić do greckich banków. Nic dziwnego, że wielu czyni z tego zarzut, mówiąc, że ratowane są przede wszystkim wielkie, zagraniczne banki działające w Grecji, natomiast przeciętny mieszkaniec kraju w niewielkim stopniu odczuwa skutki pomocy - i to mimo licznych wyrzeczeń.
Kilka dni temu greckie ministerstwo finansów podało, że kraj ten w roku 2012 zmniejszył o 30 proc. swój deficyt budżetowy. Ministerstwo podało mianowicie, że o ile w roku 2011 deficyt wynosił 22,8 mld euro, to w 2012 było to już tylko 15,9 mld euro, czyli równowartość 8,2 proc. PKB. Przypomnijmy, że górna granica ustalona z kredytodawcami to 16,3 mld euro, a zatem 8,4 proc. PKB, a więc uzyskany wynik jest nieco lepszy. Grecy liczą na to, że w roku 2013 uda się wypracować nadwyżkę budżetową (pomijając koszt obsługi zadłużenia).
Grecja jest najbardziej dotkniętym przez kryzys krajem Unii Europejskiej. Bezrobocie sięgnęło tu już 25 proc., a od kilku lat dynamika PKB jest ujemna.
Kamil Kiermacz
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2573 gości