USA uznały rząd Somalii
- Utworzono: piątek, 18, styczeń 2013 08:14
Sekretarz Stanu USA Hillary Clinton ogłosiła wczoraj, że Stany Zjednoczone uznały rząd Somalii. Stało się tak po raz pierwszy od roku 1991, kiedy to w Somalii zakończyła się dyktatura socjalistycznego przywódcy Mohammeda Siad Barre. Po obaleniu Siad Barre w kraju rozpoczął się okres wojen domowych i anarchii. Państwo ze stolicą w Mogadiszu de facto rozpadło się i w dużej mierze nastąpił powrót do struktur plemiennych i prawa zwyczajowego.
Na terenie Somalii powstało kilka państw, nie uznawanych na ogół przez inne państwa świata czy instytucje międzynarodowe. Na przykład w północno-zachodniej części kraju, nad Zatoką Adeńską, funkcjonuje Somaliland - islamska republika z prezydentem i parlamentem. W północno-wschodniej części kraju powstał pod koniec lat 90-tych Puntland (od nazwy starożytnej krainy Punt). Z kolei oficjalna stolica kraju - Mogadiszu - była kilka lat temu (w roku 2006) zajęta przez Unię Trybunałów Islamskich, formację islamskich radykałów, zaprowadzających prawo szariatu. Na pewien czas Unia zaprowadziła dość stabilny (choć surowy) porządek na terenach przez siebie kontrolowanych, później jednak okazało się, że jest słabsza od połączonych sił oficjalnego rządu i wojsk etiopskich, które wkroczyły na teren Somalii. Z tego powodu talibowie zostali odsunięci od władzy. Obecnie oficjalnym prezydentem jest Hasan Szejk Mohamud, 56-letni profesor uniwersytecki. Sprzeciwia mu się radykalne ugrupowanie Al-Szabab. Szejk Mohamud został zaprzysiężony we wrześniu minionego roku.
Hillary Clinton powiedziała, że uznanie przez USA rządu Somalii to ważny krok na drodze ku lepszej przyszłości, a także że zarówno somalijscy przywódcy, jak i sam naród zrobili wiele dla swojego kraju w ostatnich latach. Ciekawe jest zresztą to, że w Somalii - nawet na terenach takich jak okolice Mogadiszu, gdzie władza zmieniała się wielokrotnie - ludzie próbują jakoś radzić sobie w chaotycznej rzeczywistości. W 2004 roku w Mogadiszu zainwestowała Coca Cola Company, która otworzyła swoją rozlewnię. Funkcjonują stacje radiowe, sieci telefoniczne, w Mogadiszu działa uniwersytet. Oczywiście, jakkolwiek by to nie brzmiało, dla gospodarki istotne jest także piractwo - piraci somalijscy są utrapieniem na morzach wokół "rogu Afryki", ciekawe jest zresztą to, że jedynymi, którzy ukrócili na pewien czas piracki proceder, byli... talibowie (w roku 2006).
W Somalii ogromną rolę gra prawo zwyczajowe zwane xeer (co czyta się mniej więcej jak niemieckie "herr"), a także podziały klanowe. Duża część ludności jest zresztą przekonana, że xeer jest lepszy niż odgórne prawo sztucznie stanowione przez centralny rząd. W xeer sankcjami są najczęściej grzywny, często odmierzane w wielbłądach. Przynależność klanowa jest bardzo ważna, niestety - klany często wchodzą ze sobą w konflikty, czego świadectwem jest pasmo trwających od ponad 20 lat walk.
Adam Witczak
(na fotografii: Mogadiszu w roku 1992)
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2550 gości