Od Berlina do Chicago
- Utworzono: czwartek, 31, styczeń 2013 08:13
Dziś pojawi się cała seria odczytów makroekonomicznych. Już o 8 zaprezentowano dynamikę sprzedaży detalicznej w Niemczech za grudzień. Okazała się sporym zaskoczeniem, i to negatywnym: zamiast spodziewanego utrzymania poziomu z listopada (co oznaczałoby spadek w relacji rocznej o 1,6 proc.), zmniejszyła się ona aż o 4,7 proc. r/r i 1,7 proc. m/m. W listopadzie spadła natomiast w relacji rocznej o 0,9 proc. (w relacji miesięcznej wzrosła o 1,2 proc.).
Dane dotyczące sprzedaży podważają do pewnego stopnia ostatnie optymistyczne informacje na temat siły niemieckiej gospodarki w dobie kryzysu (przypomnijmy, że w ostatnich dwóch tygodniach w kraju tym pozytywnie wypadły odczyty indeksów ZEW i Ifo oraz dynamiki produkcji przemysłowej).
O 9:00 pojawi się odczyt dla Polski - a mianowicie Wskaźnik Rynku Pracy według BIEC (Biura Inwestycji i Cykli Ekonomicznych). Poprzednio wyniósł 89,3 pkt. BIEC to prywatna instytucja, która przygotowuje analizy makroekonomiczne, w szczególności dla gospodarki polskiej. Proces oceny koordynowany jest przed dr hab Marię Bieć, znaną autorkę publikacji o tematyce ekonomicznej. Metody stosowane przez BIEC nawiązują do analizy cyklów koniunkturalnych stosowanej przez National Bureau for Economic Research (NBER) z USA. BIEC co miesiąc - przy użyciu trzech rodzajów wskaźników (wyprzedzającego, równoległego i opóźnionego) - analizuje bieżącą sytuację i perspektywę polskiej gospodarki.
Niespełna godzinę po publikacji odczytu BIEC Niemcy podadzą stopę bezrobocia w swoim kraju, prognoza przewiduje, że utrzyma się ona na poziomie 6,9 proc. O 14:30 Amerykanie przedstawią swoje dane z rynku pracy, a mianowicie tygodniową liczbę wniosków o zasiłek dla bezrobotnych. Ostatnio wyniosła ona 330 tysięcy, co znacząco rozminęło się z przewidywaniami analityków (aczkolwiek rozminięcie to było pozytywne, liczba okazała się bowiem niższa od zakładanej). Teraz prognoza przewiduje 351 tysięcy wniosków.
W ostatnim czasie niektóre amerykańskie dane zaskoczyły pozytywnie (np. PMI dla przemysłu czy zamówienia na dobra trwałego użytku), ale np. indeks Fed z Richmond oraz sprzedaż domów na rynku wtórnym wypadły słabo, wczoraj zaś poważnie rozczarował odczyt PKB za IV kwartał (zamiast wzrostu o 1,1 proc. - spadek o 0,1 proc.). To stawia pod znakiem zapytania sytuację amerykańskiej gospodarki.
Kwadrans przed 16:00 nastąpi jeszcze publikacja indeksu Chicago PMI - ostatnio wyniósł 48,9 pkt, teraz spodziewany jest wzrost do 50,8 pkt. Indeksy PMI powstają w oparciu o ankiety wśród menedżerów z danej branży - przemysłu lub usług. Chicago PMI tworzony jest przez Kingsbury International i Institute for Supply Management - Chicago na podstawie badań wśród menedżerów z okolic Chicago. Pytani są oni m.in. o to, jak w minionym miesiącu kształtowała się w ich firmach polityka dotycząca zatrudnienia, gospodarowania zapasami, nowych zamówień etc.
J. Sobal
Menu
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2186 gości