Republikanie krytykują porozumienie o emisji gazów

PAP podaje, że partia republikańska skrytykowała porozumienie, jakie zawarto z Chinami, w sprawie redukcji emisji gazów cieplarnianych.

W jego ramach Stany Zjednoczone zapowiedziały zmniejszenie emisji o 26-28 proc. do 2025 roku, a Chiny z kolei miały rozpocząć redukcję emisji dwutlenku węgla już od 2030 roku. Takie decyzje zapadły na środowych dwustronnych rozmowach prezydentów obu krajów w Pekinie.

Uzgodnione postanowienia nie podobają się jednak Republikanom. Mitch McConell, przyszły lider senatu USA, skrytykował ustalenia, twierdząc, iż nie wymaga ono od Chin żadnych istotnych ograniczeń odnośnie emisji CO2 w ciągu kolejnych 16 lat. O ile USA mają zmniejszyć emisję, o tyle Chiny nie wyznaczyły żadnych konkretnych celów, poza wolą narzucenia limitów od 2030 roku (w tym okresie ma nastąpić szczyt emisji gazów). Póki co, nie wiadomo tego, jak daleko posunie się rząd Chin w celu ograniczenia emisji CO2.

Do porozumienia negatywnie odniósł się również lider większości w Izbie Reprezentantów Kevin McCartthy. Stwierdził on, iż są to bowiem tylko urzędnicze ustalenia, które finalnie przyczynią się do redukcji miejsc pracy w USA. Jego zdaniem, zwiększenie regulacji to także wyższe koszty energii.

Jacek Jarosz