Jak ochronić oszczędności przed inflacją
- Utworzono: czwartek, 31, styczeń 2013 14:27
Wielu Polaków wzrost cen zauważa tylko podczas zakupów. Zupełnie zapominamy jednak o istnieniu inflacji korzystając z produktów finansowych. Nierzadko trzymamy swoje oszczędności na nieoprocentowanych rachunkach bieżących czy niskooprocentowanych lokatach. Tymczasem jeśli oprocentowanie jest niższe niż inflacja, to nasze pieniądze tracą na wartości, czyli możemy za nie kupić coraz mniej. Expander wyjaśnia jak interpretować wskaźniki inflacji i jaki jest ich wpływ na nasze pieniądze.
W potocznym języku inflacja to po prostu wzrost cen towarów. Mierzona jest ona w skali procentowej i podawana najczęściej w ujęciu rocznym. Obecnie w Polsce mamy na tą chwilę stopę inflacji tzw. pełzającą ponieważ nie przekracza ona wartości 5% w ujęciu rocznym. Wiele osób pamięta jednak czasy, w których panowała tzw. hiperinflacja. Były to okres od 1989 do 1990 i stopa inflacji wynosiła wtedy nawet 639%. Te lata choć rekordowe nie dają miejsca w czołówce rankingu światowego, gdzie prym hiperinflacji dzierży afrykański kraj Zimbabwe z niechlubnym rekordem inflacji na poziomie 2,2 mln % w skali roku.
Co inflacja oznacza dla konsumentów?
Inflacja ma realny wpływ na nasze pieniądze i aby to zrozumieć można przyjrzeć się temu jak jest obliczana. Główny Urząd Statystyczny tworzy wirtualny koszyk towarów i usług, na które pieniądze wydaje przeciętne gospodarstwo domowe. W skład tego koszyka wchodzi ponad 2 tysiące różnych towarów i usług. Obliczając wirtualną cenę całego tego koszyka i porównując do ubiegłego okresu GUS wylicza stopę inflacji.
Spójrzmy więc co znajduje się w koszyku towarów i usług jakie bierze pod uwagę GUS podczas wyliczania wskaźnika inflacji oraz jak zmieniała się cena poszczególnych elementów tego koszyka na przestrzeni ostatnich 3 lat.
Jakie powinny być wnioski z załączonej tabeli? Na inflację należy patrzeć za każdym razem bardzo indywidualnie i z perspektywy konkretnej sytuacji. Udając się na zakupy do sklepu spożywczego zapewne zauważymy, że faktyczny wzrost cen jest niejednokrotnie istotnie wyższy niż oficjalna stopa inflacji (3,8%). Jeszcze wyraźniej widać to na stacji benzynowej. Z roku na rok tankujemy o ponad 10% mniej paliwa za taką samą kwotę. Prawie taka sama podwyżka cen tyczy się zakupu tytoniu, gazu czy przetworów rybnych. Z drugiej strony zamierzając kupić sprzęt RTV, audio, AGD czy ubrania bądź obuwie czas działa na naszą korzyść, towary te systematycznie tanieją.
Źródło: Główny Urząd Statystyczny
Jaki jest wpływ inflacji na nasze oszczędności?
Koszty naszego życia i utrzymania rosną bardziej niż podawana w mediach stopa inflacji. Na szczęście to niekorzystne zjawisko niweluje wzrost wysokości zarówno średniego jak i minimalnego wynagrodzenia w Polsce. Okazuje się, że mimo spadku siły nabywczej pieniądza nasze zarobki statystycznie co roku rosną szybciej niż inflacja. Oczywiście, mało kto z nas odnotowuje wzrost dochodu rok do roku, lecz nie można zaprzeczyć temu iż skokowo, co kilka lat, nasze wynagrodzenie rośnie.
Wiemy już co się dzieje z naszymi bieżącymi pieniędzmi, a co z wszelkiego rodzaju oszczędnościami i inwestycjami? Jeżeli przechowujemy pieniądze na tzw. czarną godzinę czy na wypadek chwilowego braku pracy, to jak najbardziej inflacja dotyka naszych oszczędności. Warto więc zadbać, by były one oprocentowane, co najmniej na poziomie obecnej inflacji, czyli obecnie minimum 3,8% w skali roku.
Jak możemy uchronić oszczędności przed inflacją?
Jeśli odkładamy regularnie pieniądze np. z myślą o zabezpieczeniu swojej emerytury, to warto pamiętać nie tylko o tym, aby oprocentowanie było wyższe niż inflacja. Istotne jest również to, że jeśli postanowimy sobie, że np. co miesiąc odkładamy 100 zł z myślą o emeryturze, to za 20 czy 30 lat te 100 zł będzie miało wartość ok. 50 zł. Co roku powinniśmy więc podwyższać kwotę o wskaźnik inflacji i np. w drugim roku odkładać już po 103 zł miesięcznie, a w trzecim po 106 zł.
Na szczęście w produktach finansowych służących do regularnego oszczędzania mamy możliwość tzw. indeksacji składki, tj. automatycznego corocznego podwyższenia naszej wysokości zobowiązania o pewien procent. Pozwoli to ochronić oszczędności przed negatywnymi skutkami wzrostu cen. Jeżeli nasz produkt takiego rozwiązania nie udostępnia to zazwyczaj pozwala na podniesienie wysokości składki na nasz indywidualny pisemny wniosek. Pamiętajmy o tym jeśli chcemy przeciwdziałać inflacji.
Norman Wieja,
Doradca Finansowy Expander
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5721 gości