• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

Scholastycy hiszpańscy

Większość istniejących współcześnie idei politycznych czy ekonomicznych ma swoje korzenie w przeszłości dalszej, niż mogłoby się to wydawać na pierwszy rzut oka. Rzecz jasna nie oznacza to, że dane prądy intelektualne funkcjonowały od razu pod dzisiejszymi nazwami, mało tego: niekoniecznie nawet tworzyły jednolite nurty, dające się w prosty sposób wyróżnić. Nie zmienia to jednak faktu, że współczesne poglądy rzeczników protekcjonizmu i interwencjonizmu można do pewnego stopnia uznać za echa tez głoszonych w XVII wieku przez merkantylistów; idee socjalistyczne czy też komunistyczne w jakiejś postaci towarzyszyły ludzkości od początku historii (jako marzenie o egalitarnym świecie bez wyzysku); koncepcje korporacjonizmu to wyidealizowane i unowocześnione odbicie średniowiecznego systemu cechowego – i tak dalej.

Okazuje się, co zresztą w roku 2013 nie budzi już może takiego zaskoczenia, jak jeszcze kilka czy kilkanaście lat temu, że także szkoła austriacka ma swoich „ideowych pradziadów”, działających na długo przed narodzinami Mengera czy Boehm-Bawerka. Mowa tu oczywiście o hiszpańskich scholastykach, żyjących w późnym średniowieczu tudzież w epoce renesansu i baroku. Autorzy ci byli katolickimi duchownymi, na ogół zakonnikami (zazwyczaj jezuitami, dominikanami i franciszkanami), pracowali głównie na uniwersytecie w Salamance. Punktem wyjścia była dla nich filozofia tomizmu, racjonalistyczna, zdroworozsądkowa i posługująca się logicznym wnioskowaniem.

Scholastycy tacy jak Juan de Mariana, Luis de Molina czy Luis de Alcala badali podstawowe zagadnienia ekonomiczne, wykraczając poza pewne uprzedzenia i mity, jakie wytworzyły się we wcześniejszych epokach. Próbowali określić, czym jest własność i w jakim stopniu poddanym przysługuje prawo do posiadania dóbr; zastanawiali się nad tym, skąd biorą się ceny i jakie ceny są sprawiedliwe; czym jest pieniądz i jak rodzi się inflacja; jak na gospodarkę wpływają podatki i cła; dlaczego bankierzy pobierają odsetki etc.

Odpowiedzi hiszpańskich myślicieli na te pytania są zazwyczaj zbieżne z poglądami późniejszych o kilka wieków „austriaków”. Własność prywatna miała dla nich ogromne znaczenie i w niej upatrywali środka do rozwoju i szczęścia społeczeństwa, zatem powinna być (w ich mniemaniu) jak najmniej obciążana podatkami czy regulacjami państwowymi. Za cenę sprawiedliwą zasadniczo uznawali cenę rynkową, nie popadając w pułapkę laborystycznej teorii wartości albo w mylne przekonanie, że istnieją ceny „obiektywnie” sprawiedliwe zawsze i wszędzie (w tym sensie, że np. koń „powinien” kosztować nie więcej niż sto chlebów etc.). Powstania pieniądza upatrywali w konsensusie rynkowym i gorąco krytykowali inflację, oskarżając królów fałszujących monetę o kradzież i rabunek, a także stosowanie ukrytych podatków. Wielu scholastyków krytykowało także rodzący się w ich czasach powoli system rezerwy cząstkowej – innymi słowy uważali, że działalność bnaku jest moralna tylko wtedy, gdy jest on w stanie w każdej chwili zwrócić wszystkim klientom depozyty (nie powinien więc sztucznie generować pieniądza, wystawiając kwity na nie posiadane fizycznie złoto).

Język, jakim posługiwali się scholastycy, był daleki od współczesnego żargonu ekonomicznego, pełnego naukowych sformułowań, ozdobionych wykresami i statystykami. Hiszpańscy uczeni zasadniczo przeprowadzali po prostu rozumowania, a więc posługiwali się taką metodologią, jak „austriacy”. Z podstawowych założeń wyciągali wnioski, a poza tym, jak można się spodziewać, nie stronili od moralnej oceny zjawisk. Wiele zagadnień (takich jak np. odsetki albo spekulacja) rozpatrywali jako casusy moralne.

Hiszpańskim wolnorynkowym zakonnikom poświęcona jest książka Alejandro A. Chafuena, zatytułowana „Wiara i wolność”, a wydana w Polsce pięć lat temu przez wydawnictwo Arwil. Na ponad dwustu stronach autor omówił poglądy de Mariany, de Azpilcuety i innych myślicieli na kwestie zysków, odsetek, własności, podatków, ceł, finansów publicznych, pieniądza i inflacji. Dzieło jest obszernie ilustrowane cytatami, dzięki czemu czytelnik ma poczucie, że obcuje ze źródłami, a nie tylko z ich opisem (choć oczywiście gra on dużą rolę). Ciekawe jest to, że myśl wspomnianych uczonych ma wartość nie tylko historyczną – z powodzeniem ich teksty traktować można po prostu jako materiały do nauki podstaw ekonomii. Pozostaje wierzyć, że w przyszłości prace scholastyków zostaną przełożone w całości na język polski i wydane czy to w formie drukowanej, czy też udostępnione w internecie.

 

B. Garga

Alejandro A. Chafuen, „Wiara i wolność”, Arwil 2007.

  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze