Skutkiem może być nawet wypowiedzenie umowy

Sytuacja Polimexu-Mostostal wciąż jest pełna napięcia. Rok temu firma zawarła z wierzycielami (bankami i obligatariuszami) umowę, w której określono warunki dalszego finansowania przez nich przedsiębiorstwa. Problem w tym, że w ostatnim czasie doszło do naruszenia wspomnianego porozumienia.

Otóż do dnia 30 listopada miał zostać podwyższony kapitał zakładowy spółki Prinż-1. sp. z o.o. (zależnej od Polimexu). Krok ten miał być elementem procesu restrukturyzacji tego podmiotu. Do podwyższenia kapitału jednak nie doszło, co w konsekwencji może poskutkować nawet wypowiedzeniem umowy przez wierzycieli. Z drugiej strony, na razie władze Polimexu zwróciły się do nich z prośbą o wydłużenie terminu wykonania operacji podwyższenia do dnia 31 grudnia, tj. do końca roku.

Przypomnijmy, że w ramach aneksu, który podpisano 25 października, data ostatecznej spłaty zadłużenia finansowego Polimexu-Mostostal została przesunięta do 31 grudnia 2019 roku. Przyjęto, że spłata rozpocznie się w roku 2016, założono równiez, że przedsiębiorstwo będzie optymalizować koszty operacyjne oraz wyprzedawać niektóre nieruchomości i aktywa. Aneks przewidywał także emisję nowych akcji oraz konwersję wierzytelności na kapitał zakładowy Polimexu.

Jeśli chodzi o inne informacje, jakie ostatnio napłynęły z okolic tej spółki, to warto wspomnieć o tym, iż umorzone zostały niektóre postępowania o ogłoszenie jej upadłości. Mianowicie 28 listopada warszawski Sąd Rejonowy umorzył postępowania prowadzone na wniosek firma Imtech Polska sp. z o.o. i ArcelorMittal Distribution Solution Poland sp. z o.o. - tudzież Jana Biłko, działającego jako Interprodukt.

Polimex-Mostostal powołał też ostatnio prokurenta - Janusza Mojżeszka, od roku 2005 pracującego w spółce jako zastępca dyrektora Zakładu Energetyki, a także dyrektor handlowy segmentu Energetyka i Chemia oraz dyrektor Biura Ofertacji i Kontraktacji.

Akcje Polimexu-Mostostal w dalszym ciągu są nisko wyceniane przez rynek, kurs oscyluje w okolicach kilkunastu groszy i na razie nie ma technicznych sygnałów, które wskazywałyby na rychłą odmianę tej sytuacji. Grupa kapitałowa, której przewodzi Polimex-Mostostal, zakończyła pierwsze trzy kwartały bieżącego roku ze stratą netto przekraczającą 140,5 mln zł. To oczywiście ogromna suma, ale warto mieć na uwadze, że rok temu analogiczny okres zakończył się na dużo większym minusie, rzędu niemal pół miliarda złotych. W ciągu roku udało się też zredukować skonsolidowaną stratę operacyjną (z 483 mln zł do 77 mln zł), zmniejszyły się też przychody (z 3,15 mld zł do 1,72 mld zł).

J. Sobal