Postępowanie umorzone, ale decyzja nie jest prawomocna

O tym, że firma Super-Krusz z Koszyc zdecydowała się złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości Polimexu-Mostostal, pisaliśmy już we wrześniu. Nie była ona zresztą jedynym wierzycielem, który podjął takie działania.

Wczoraj jednak władze Polimexu-Mostostal poinformowały, że postępowanie wszczęte na wniosek Super-Kruszu zostało umorzone. To oczywiście dobra wiadomość dla Polimexu, jakkolwiek postanowienie sądu nie jest jeszcze prawomocne.

Tymczasem giełdowy emitent cały czas walczy o poprawę swojej sytuacji. Warto wspomnieć, że w ostatni piątek zarejestrowane zostało podwyższenie kapitału zakładowego spółki poprzez emisję 133.393.702 akcji zwykłych na okaziciela serii P. Każdy taki walor ma wartość nominalną wynoszącą 4 grosze. Po podwyższeniu kapitał zakładowy Polimexu-Mostostal opiewa na blisko 58,7 mln zł.

Kilka dni wcześniej swoje zaangażowanie w Polimex ograniczył (z 12,54 proc. do 11,70 proc.) ING OFE, zbywając duży pakiet walorów.

16 stycznia odbędzie się NWZ Polimexu-Mostostal, dyskutowana tam będzie m.in. kwestia emisji warrantów subskrypcyjnych serii 1 z wyłączeniem prawa poboru dotychczasowych akcjonariuszy. Przewiduje się też warunkowe podwyższenie kapitału zakładowego o kwotę do 17,2 mln zł. Posiadacze warrantów mogliby w związku z tym obejmować akcje serii Q (o wartości nominalnej 4 grosze). Mieliby na to czas do końca roku 2014.

Zakłada się także podjęcie uchwały w kwestii zbycia zorganizowanej części przedsiębiorstwa - mianowicie Zakładu Siedlce. Tymczasem na GPW za jedną akcję spółki daje się w ostatnich dniach ok. 12 - 16 groszy za sztukę. Dodajmy, że władze Polimexu-Mostostal poinformowały właśnie, że firma nie dotrzymała jednego z warunków umowy z wierzycielami, tj. nie utrzymała odpowiedniego poziomu jednego z wskaźników finansowych na koniec listopada. Złożyła jednak do wierzycieli wniosek o uchylenie tegoż naruszenia.

Co więcej, Generalna Dyrekcja Krajowa Dróg i Autostrad zażądała od PKO BP blisko 13,4 mln zł w ramach gwarancji bankowej z tytułu wykonania jednej z umów przez Polimex. Zarząd firmy uważa, że GDDKiA "nadużywa swojego uprawnienia wynikającego z posiadanej gwarancji należytego wykonania".

Kamil Kiermacz