PBO Anioła wnioskuje o układ

Zarząd budowlanej PBO Anioła S.A. złożył wczoraj wniosek o ogłoszenie upadłości układowej. Jakie propozycje dla akcjonariuszy ma Spółka?

Zgodnie z najnowszym komunikatem Emitenta, w przypadku wierzycieli rzeczowo zabezpieczonych na majątku Spółki dług zostałby umorzony o jedną dziesiątą, spłata kapitału odroczona o dwanaście miesięcy, a spłata pozostałych 90 proc. zobowiązań nastąpiłaby miesiąc później (czyli w 13 miesiącu od ogłoszenia upadłości) w drodze stopniowego obniżania limitów kredytowych, kwartalnie przez 5 lat, o 5 proc. zadłużenia. Odsetki byłyby naliczane zgodnie z warunkami obowiązującymi na koniec poprzedniego roku przez cały czas spłaty długu głównego.

Jeżeli chodzi o wierzycieli niezabezpieczonych rzeczowo i posiadających wierzytelności do kwoty 30 tys. zł, to w ich przypadku umorzenie długu miałoby sięgnąć 50 proc., a reszta miałaby być spłacona jednorazowo w 13 miesiącu po uprawomocnieniu się postanowienia o zatwierdzeniu układu. Spółka ubiega się również o pełne umorzenie odsetek oraz o odroczenie spłaty zobowiązań o rok.

Wierzyciele posiadający należność w kwocie ponad 30 tys. zł mogliby otrzymać jedynie 60 proc. kwoty (bez odsetek), która byłaby spłacana w 16 kwartalnych ratach płatnych na koniec każdego miesiąca, począwszy od 25 miesiąca po uprawomocnieniu się układu. Tutaj jednak odroczenie spłaty długu miałoby sięgnąć 2 lat od decyzji sądu.

W przypadku pracowników, Zakładu Ubezpieczeń Społecznych i innych zobowiązań publiczno-prawnych, PBO Anioła planuje pełną spłatę długu wraz z odsetkami w terminie 120 dni od uprawomocnienia się układu.

O planach złożenia tego rodzaju wniosku zarząd informował wczoraj po południu. Wówczas podano, że władze uznały m.in., iż podjęte działania restrukturyzacyjne okazały się nieskuteczne, aby utrzymać stabilną sytuację finansową Spółki. „W ocenie zarządu przeszkody jakie pojawiły się w trakcie realizacji działań restrukturyzacyjnych, nie mają charakteru krótkotrwałego i istnieją poważne wątpliwości i zagrożenia co do ich usunięcia w najbliższej przyszłości” – podano. Jednocześnie Spółka twierdzi, że dotychczas podjęte działania mające na celu przywrócenie dobrej kondycji Spółki dają szansę na jej dalsze funkcjonowanie, szczególnie w sytuacji gdyby firmie udało się otrzymać ochronę prawną w postępowaniu upadłościowym.

Dziś akcje Emitenta tracą 4,55 proc.

Jacek Jarosz