Lukratywna umowa pomogła Torpolowi

Na wczorajszym zamknięciu prawa do akcji Torpolu podrożały o niemal 3,7 proc. Zapewne pomogła w tym informacja o przetargu, w którym startowała Spółka.

Otóż Torpol podał w swym komunikacie, że jego oferta o wartości niemal 61 mln zł, była najniższa wartościowo w przetargu ograniczonym na budowę linii tramwajowej, zajezdni postojowej wraz z przebudową dróg i skrzyżować dla potrzeb przeprowadzenia wspomnianej wyżej linii. Zgodnie z przyjętymi warunkami przetargu, to właśnie najniższa cena była jedynym kryterium kwalifikacyjnym. Jak przekazał zarząd, zadeklarowane środki zamawiającego na realizację zadania to niemal 57 mln zł.

Termin wykonania kontraktu to 400 dni od daty rozpoczęcia prac, czyli podpisania stosownej umowy. Warto jednak wskazać, że zamawiający ma 60 dni na sprawdzenie złożonych ofert i wybór najkorzystniejszej z nich. Co więcej, ma on prawo do unieważnienia przetargu w sytuacji, gdy najlepsza oferta jest wyższa od wysokości środków zamawiającego na realizację zadania.

Torpol to podmiot, który zadebiutował na GPW dokładnie tydzień temu. Spółka specjalizuje się przede wszystkim w projektowaniu i realizacji usług budowy i modernizacji układów kolejowych, a także budowy i modernizacji torów tramwajowych oraz sieci trakcyjnej. W ramach IPO Emitent pozyskał 59,2 mln zł. Walory zadebiutowały z kursem odniesienia na poziomie 8 zł. Na wczorajszym zamknięciu za jeden papier płacono 8,44 zł.

Jacek Jarosz