Umowa mocno pomogła Gantowi

Wczorajsza sesja w wykonaniu Gant Development była bardzo udana. Walory Spółki finiszowały bowiem z kursem na poziomie 0,23 zł, co oznaczało aż 15 proc. aprecjację. Skąd wziął się taki ruch inwestorów?

Otóż okazuje się, że Spółka zawarła umowę, która ma związek z toczącym się postępowaniem układowym. Chodzi o dokument w sprawie sfinansowania postępowania upadłościowego. Problemem jest jednak to, że sąd niedawno dokonał zmiany trybu postępowania na to, które obejmuje likwidację majątku, a także jednocześnie je umorzył, więc jak ocenił syndyk, obecnie inwestor nie jest zobowiązany do uruchomienia transz pożyczek.

W komunikacie podano również, że upadły zobowiązał się do przeniesienia własności wszystkich udziałów bądź akcji należących bezpośrednio do niego na inwestora w ramach zabezpieczenia pożyczek udzielonych w przyszłości na sfinansowanie restrukturyzacji Ganta do kwoty nie wyższej niż 5 mln zł. W zamian za to inwestor zobowiązał się do sfinansowania upadłości układowej.

Wczorajszy wzrost kursu Emitenta skompensował jednak tylko minimalną część spadków z ostatnich okresów. Obecnie za jeden papier płaci się bowiem 0,23 zł. Dla porównania, jeszcze rok temu kurs wynosił 1,46 zł. Z kolei np. w połowie 2007 roku jeden instrumenty spółki był wyceniony nawet na niemal 120 zł.

Grupa Kapitałowa Gant Development SA jest holdingiem kilkudziesięciu spółek celowych prowadzących działalność deweloperską i budowlaną. Aktywność deweloperska koncentruje się na budowie lokali mieszkalnych i usługowych, a także sprzedaży i zarządzaniu wybudowanymi nieruchomościami.

Jacek Jarosz