Fundamenty pod turbiny

Trzydzieści milionów złotych to niemały grosz, a właśnie tyle (w przybliżeniu) ma otrzymać Erbud S.A. za prace, które wykonana dla warszawskiej firmy Grupa PEP - Farma Wiatrowa 1 sp. z o.o. Ściślej rzecz ujmując, stroną umowy nie jest sam Erbud, ale konsorcjum, które spółka tworzy wraz z toruńskim Przedsiębiorstwem Budownictwa Drogowo-Inżynieryjnego S.A. Odnotujmy jednak, że PBDI jest w ponad 94 proc. zależne od Erbudu.

PEP - Farma Wiatrowa życzy sobie, by konsorcjum wykonało dla niej "kompleksowe roboty branży budowlanej". Oznacza to budowę fundamentów pod turbiny wiatrowe, modernizację i budowę dróg dojazdowych oraz serwisowych, budowę platform montażowych etc. Wszystko to dotyczyć będzie Farmy Wiatrowej Gawłowice.

Całkowita wartość umowy to 29.710.984,40 zł, zrealizowana ma zostać natomiast do końca przyszłego roku. Wyjaśnijmy tu, że pod koniec pierwszego kwartału tego roku kapitał własny Erbudu (jako jednostki) opiewał na 236,38 mln zł, skonsolidowany zaś na 250,23 mln zł. Kwota, którą konsorcjum ma otrzymać od PEP, to równowartość nieco ponad 14 proc. skonsolidowanych przychodów przedsiębiorstwa za pierwszy kwartał.

Firma podpisała też inną umowę, tym razem z Grupą PEP - Farmy Wiatrowe 6. Ta z kolei opiewa na nieco mniejszą kwotę, tj. na 18,97 mln zł. Przedmiot porozumienia jest podobny: chodzi o prace budowlane przy farmie wiatrowej, tym razem jednak w Rajgrodzie. Przedsięwzięcie również prowadzone będzie przez konsorcjum - tj. wraz z PBDI.

Zarówno Erbud S.A., jak i Grupa Erbud zakończyły kwartał z zyskami netto (odpowiednio 1,07 mln zł i 410 tys. zł). Spółka nie zaprezentowała jeszcze raportu za całe półrocze, ale rok temu po sześciu miesiącach notowała 8,33 mln zł zysku netto i 603,4 mln zł przychodów (w ujęciu skonsolidowanym).

Kurs akcji Erbudu rośnie od blisko roku, gdy nastąpiło odbicie od minimów w okolicach 11 zł. Teraz za jedną akcję płaci się ok. 22-24 zł. Gdy pisaliśmy o Erbudzie w kwietniu, kurs oscylował w okolicach 14 - 15 zł.


B. Garga