Mocne słowa w sprawie domniemanego połączenia
- Utworzono: środa, 03, lipiec 2013 06:18
Tendencyjnie dobrane informacje, brak ich weryfikacji, półprawdy i kłamstwa - truizmem byłoby powiedzieć, że to ostre zarzuty wobec dziennikarza. Tymczasem takich właśnie określeń użyli członkowie zarządu Katowickiego Holdingu Węglowego w swoim liście otwartym, skierowanym do "Dziennika - Gazety Prawnej", a dokładniej - do Macieja Szczepaniuka, autora tekstu "Kryzysowy mariaż węglowy", który odbił się szerokim echem w mediach i nie tylko.
Otóż dziennikarz zasugerował, iż ma dojść do połączenia dwóch spółek węglowych, mianowicie JSW S.A. i właśnie KHW S.A. Przedsięwzięcie miałoby wynikać z kiepskich wyników finansowych KHW, a połączenia śląskich koncernów miałoby oczekiwać Ministerstwo Gospodarki. Pojawiła się przy tym sugestia, że JSW wolałby przejąć Bogdankę, niemniej "zdecyduje polityka, nie ekonomia".
Drażliwe okazało się jednak nie tyle twierdzenie o ewentualności połączenia, ile raczej opinia "Dziennika" na temat wyników KHW i sytuacji koncernu. Owszem, zarząd przyznaje, że strata za pięć miesięcy tego roku sięgnęła 80 mln zł - jednocześnie jednak zauważa, że "był to wynik lepszy od planowanego o 60 mln zł". Mało tego: KHW liczy, że uda się jej wypracować zysk w roku 2013. Zarząd twierdzi również, że redaktor gazety dopasował wybrane fakty do gotowych tez. Przykładem ma być kwestia jednostkowego kosztu wydobycia węgla energetycznego - według redaktora "Dziennika" jest on w przypadku KHW "prawdopodobnie najwyższy w branży". Władze spółki zaznaczają tymczasem, że był on (od stycznia do maja) niższy o 13 zł na tonie od kosztu uprzednio planowanego, a poza tym należy go odnosić do średniej ceny sprzedaży węgla energetycznego, która w przypadku KHW jest "najwyższa w branży", a to "ze względu na jakość wydobywanego przez KHW węgla".
Okazuje się zresztą, że KHW zakończyła czerwiec z zyskiem (niewielkim, co zresztą zarząd wprost przyznaje). Zmniejszył się też np. wskaźnik rotacji zobowiązań (w ciągu roku).
Cała sprawa ma być może pewien ogólniejszy podtekst, o czym świadczy nadzieja wyrażona przez zarząd, iż tekst nie jest "kolejną próbą udowadniania, że górnictwo i węgiel to wyłącznie kłopoty, natomiast remedium na wszystko są odnawialne źródła energii". No właśnie, o OZE mówi się w ostatnich czasach bardzo dużo, ale przecież węgiel bynajmniej się jeszcze w Polsce nie skończył.
Dodajmy, że spółka JSW, która - według "Dziennika" - miałaby przejąć KHW, zarobiła na czysto w pierwszym kwartale 145,4 mln zł. Był to jednak zysk dużo niższy niż ten z pierwszego kwartału 2012 (497 mln zł). W każdym razie firma wypłaci akcjonariuszom 296 mln zł dywidendy, tj. 2,52 zł na akcję. Jastrzębska Spółka Węglowa nie komentuje doniesień na temat możliwości połączenia się z KHW.
Katowicki Holding Węglowy skupia cztery kopalnie: KWK Mysłowice-Wesoła, KWK Murcki-Staszic, KWK Wieczorek i KWK Wujek, należy doń także KWK "Kazimierz Juliusz", jako podmiot zależny. W ubiegłym roku KHW odnotował 50 mln zł zysku. Spółka jest w całości kontrolowana przez Skarb Państwa.
Kamil Kiermacz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2401 gości