Echa sprawy cypryjskiej?
- Utworzono: wtorek, 02, kwiecień 2013 15:11
Sprawa Cypru wciąż jest obecna w mediach, choć nieco przycichła w ostatnich dniach. Przypomina to ubiegłoroczne casusy Grecji i Hiszpanii. Tam również sytuacja była przez pewien czas dramatyczna (ryzyko bankructwa systemu bankowego lub po prostu państwa, demonstracje na ulicach, wielogodzinne negocjacje etc.), ale zastrzykami finansowymi z Unii Europejskiej udało się uśmierzyć największe boleści - czas pokaże zresztą, na jak długo. Mniej teraz się słyszy o kryzysie greckim czy hiszpańskim, a to zjawisko zejścia na drugi lub wręcz trzeci plan zaczyna powoli dotyczyć także Cypru.
Z drugiej strony, doniesienia z wyspy, choć nie budzą już takich emocji, jak jeszcze dziesięć dni temu, wciąż przebijają się w środkach masowego przekazu. Dziś np. do dymisji podał się tamtejszy minister finansów, a prócz tego rozpocząć działalność ma komisja śledcza, która wyjaśnić ma kulisy finansowego kryzysu. Można też wspomnieć, że w ostatnim czasie usłyszeliśmy, iż posiadacze depozytów opiewających na więcej niż 100 tys. euro stracić mogą nie 30 do 40 proc. ich wartości, ale nawet 60 proc. Takie informacje prawdopodobnie budzą niepokój u inwestorów, którzy bezpośrednio lub pośrednio ulokowali kapitał w przedsiębiorstwach powiązanych z Cyprem.
Notowana na warszawskiej GPW spółka Calatrava Capital S.A. zapewniła dziś akcjonariuszy w specjalnym komunikacie, że jej "spółka zależna Calatrava Capital Fund CY LTD z siedzibą na Cyprze nie posiada żadnych aktywów w Bankach Cypryjskich i jej aktywa nie są w żaden sposób zagrożone". Sprawa jest o tyle istotna, że w ostatnim czasie obserwować można gwałtowny spadek kursu akcji Calatravy. 20 marca na zamknięciu za jeden walor płacono 33 grosze, a sesja była wzrostowa. 27 marca na zamknięciu kurs wynosił już tylko 21 groszy, a dzień później jedyną ceną było 11 groszy. Dziś o 15:00 cena wynosi już tylko 9 groszy za sztukę.
Zarząd Calatravy wyjaśnia, że nie otrzymał "żadnych zawiadomień o zmianie stanu posiadania akcji przez akcjonariuszy obowiązanych do przekazania takich informacji Spółce", a w przedsiębiorstwie nie doszło do żadnych poważnych zdarzeń, które usprawiedliwiałyby taką wyprzedaż.
Calatrava to firma z branży inwestycyjnej i finansowej. Pod pojęciem "inwestycji" kryją się przede wszystkim fuzje, przejęcia i restrukturyzacje firm. Nazwa przedsiębiorstwa wywodzi się z nazwy XII-wiecznego zakonu rycerskiego założonego w Kastylii. Akcje Calatravy notowane są na GPW już od 1997 roku. Spółka przewodzi grupie kapitałowej złożonej z 10 spółek. Przychody skonsolidowane Grupy wyniosły w roku 2012 nieco ponad 140 mln zł, o ponad 17 mln zł więcej niż w roku 2011. Zysk z działalności operacyjnej był jednak wielokrotnie niższy, wyniósł bowiem tylko 4,414 mln zł (rok wcześniej aż 32,91 mln zł). Co więcej, Grupa Calatrava poniosła stratę netto w kwocie 3,7 mln zł, choć w 2011 miała 28,76 mln zł zysku. Jednostkowe wyniki spółki dominującej to 1,34 mln zł przychodów, 33,51 mln zł zysku operacyjnego oraz 25,88 mln zł zysku netto.
Adam Witczak
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2225 gości