Sco-Pak w trakcie restrukturyzacji

Historia Sco-Paku sięga ćwierć wieku wstecz, do roku 1988, gdy powstała firma Sco-Pak sp. z o.o. W roku 1997 rozpoczęła ona produkcję tektury falistej i opakowań, zaś w roku 2010 przekształciła się w spółkę akcyjną. Na głównym parkiecie GPW walory przedsiębiorstwa notowane są od 17 czerwca roku bieżącego.

Oferta przedsiębiorstwa obejmuje tekturę, papier, opakowania i kątownik. Pomiędzy 1 stycznia a 30 września roku bieżącego sprzedaż przyniosła Sco-Pakowi 22,86 mln zł przychodów. Niestety, było to niespełna 57 proc. kwoty notowanej na tej samej pozycji rok wcześniej. Co gorsza, firma odnotowała poważne straty: operacyjna wyniosła 3,65 mln zł, netto zaś 8,97 mln zł. To o tyle niepokojące, że trzy kwartały roku 2012 zakończyły się zyskami, wynoszącymi odpowiednio 4,76 mln zł (EBIT) i 217 tys. zł (na czysto).

Około 20 proc. produktów w badanym okresie sprzedano na rzecz trzech najważniejszych odbiorców, którzy są kontrahentami Sco-Paku już od kilku lat. W ogólności władze przyznają, że duży wpływ na sytuację firmy może mieć sytuacja gospodarcza kraju - w rzeczy samej zresztą, spowolnienie, które obserwujemy w ostatnich czasach, negatywnie wpłynęło na Sco-Pak w roku 2013, jak wyjaśnia zarząd.

Przepływy pieniężne były ujemne (-2,93 mln zł), rok temu dodatnie (7,59 mln zł). Przepływy inwestycyjne tak rok temu, jak i w tym roku (za trzy kwartały) były ujemne. Warto zauważyć, że spółka wybudowała elektrociepłownię zasilaną miałem węglowym, a także biologiczną oczyszczalnię ścieków. Były to strategiczne cele na lata 2012 - 2013. W ostatnich miesiącach, jak czytamy, "obie instalacje pracowały w ramach testów".

Sco-Pak przeżył ciężkie chwile w tym roku - nie udało się w pierwszej połowie roku pozyskać nowego finansowania, a trzeba było spłacić obligacje (jak również zobowiązania wynikające ze wspomnianych inwestycji). W lipcu i sierpniu doszło do spadku produkcji - i niemal jej zatrzymania. Emisja nowych papierów dłużnych (serii E i F) oraz negocjacje z wierzycielami doprowadził jednak do poprawy sytuacji. Teraz Sco-Pak ma zamiar skupić się na dalszym wzroście sprzedaży - i chce też osiągnąć 30-procentową marżę EBITDA. Zarząd jest zdania, iż już teraz widać pozytywne skutki restrukturyzacji - np. w październiku sprzedaż wyniosła 5,1 mln zł, co władze uznają za dobry wynik. Co więcej, niemal cała sprzedaż za trzeci kwartał (4,99 mln zł) została zrealizowana tylko we wrześniu, co świadczy o tym, iż firma szybko staje na nogi.

Kamil Kiermacz