Sześć milionów dla Próchnika

Nie tylko Rank Progress zdecydował ostatnio o emisji obligacji. Analogiczną decyzję podjął zarząd firmy Próchnik - wczoraj spółka ta wyemitowała i przydzieliła 6 tysięcy obligacji na okaziciela serii A.

Wartość nominalna jednego papieru to 1000 zł. Naturalnie oznacza to, że łączna wartość nominalna tych obligacji to 6 mln zł. Próchnik ma zamiar wprowadzić te papiery docelowo na rynek Catalyst. Dodajmy, że cenę emisyjną ustalono na poziomie tożsamym z nominalną, tj. równym 1000 zł.

Obligacje zabezpiecza hipoteka łączna (do 12 mln zł) ustanowiona na prawach użytkowania wieczystego kilku nieruchomości gruntowych.

Firma ma zamiar wykorzystać pozyskane fundusze przede wszystkim na konsolidację zadłużenia, przez co należy rozumieć spłatę zobowiązań z tytułu kredytów. Prócz tego środki z emisji powinny wesprzeć kapitał obrotowy i działalność rozwojową przedsiębiorstwa. Przypomnijmy, że firma jest jednym z najbardziej znanych polskich przedsiębiorstw odzieżowych, specjalizuje się w modzie męskiej, w szczególności chodzi tu o płaszcze, koszule czy garnitury. Spółka ma za sobą ponad 22 lata obecności na GPW - jej akcje debiutowały na parkiecie w kwietniu roku 1991.

Próchnik zarobił w tym roku (do końca września) 2,042 mln zł na czysto oraz 1,292 mln zł na działalności operacyjnej. Rok temu firma (ściślej: grupa kapitałowa) po dziewięciu miesiącach notowała 1,264 mln zł straty operacyjnej oraz 1,329 mln zł straty netto. Wtedy przychody ze sprzedaży były równe 14,65 mln zł, w tym roku notowano już 21,13 mln zł, a więc można mówić o wyraźnym postępie.

Za jeden walor Próchnika trzeba obecnie dać na GPW 36 groszy. Przez więcej niż miesiąc akcje taniały, schodząc z okolic 45 groszy. Na razie udało się powstrzymać spadki. Tak czy inaczej obecne kursy są dużo wyższe niż np. te obserwowane w lipcu (wtedy można było nabyć papiery spółki chwilami nawet po 25 groszy).

J. Sobal