Duża poprawa i plan dywidendy w Eko Export

Wczoraj, już po zamknięciu notowań na GPW, giełdowy Eko Export S.A. przekazał swój raport podsumowujący 2013 rok. Zarząd poinformował także o swych planach wypłaty dywidendy.

Zacznijmy od tego, że wyniki, jakie uzyskała Spółka, były znacznie lepsze od tych sprzed roku. Dość powiedzieć, że obroty Eko Export wzrosły z 11,7 do ponad 39 mln zł. Zdecydowanie lepiej zaprezentowały się więc także wyniki. Rezultat na sprzedaży osiągnął 16,9 mln zł, co oznaczało zdecydowaną poprawę niż poprzednio, kiedy na tej pozycji widniała strata na poziomie 314 tys. zł. Zysk EBIT Emitenta wyniósł 18,5 mln zł w porównaniu do 1,5 mln zł straty w 2012 roku, a zysk netto wzrósł z -1,83 do 15,3 mln zł.

Chociaż przychody były zdecydowanie wyższe niż rok wcześniej, to zarząd zwraca uwagę, iż były one niższe od planowanych (miało być to 44 mln zł). Z drugiej strony wynik netto się nie zmienił, co wskazuje na wzrost uzyskanych rentowności. W raporcie za czwarty kwartał minionego roku podano, że wynik netto to 15,43 mln zł, a więc około 1 proc. więcej niż finalnie. Jak tłumaczą władze, było to efektem zalecenia biegłego rewidenta w sprawie zmiany podejścia w zakresie kosztów ujęcia aktualizacji wartości aktywów niefinansowych.

Lepsze obroty to efekt kilku czynników. Przede wszystkim znacznie wzrosła liczba zamówień, co jak czytamy w raporcie, było efektem agresywnej działalności handlowej i marketingowej w Europie i USA. Dobry wynik na sprzedaży to z kolei pochodna dalszej restrukturyzacji „skierowanej głównie do dotychczasowego rynku oraz znajdowaniu nowych rynków zbytu”. Co ciekawe, sprzedaż krajowa stanowiła w 2013 roku tylko 3,65 proc. przychodów Spółki. Zdecydowana część towarów, bo aż 96,35 proc., była przedmiotem eksportu.

Warto również zwrócić uwagę na niektóre wskaźniki. Poziom ogólnego zadłużenia i zadłużenie kapitału własnego zanotowały spore spadki. Pierwszy z nich zmalał z 31 do 18 proc., a drugi z 45 do 21 proc. Znacznie lepsze były oczywiście także rentowności. Spółce udało się także zredukować m.in. cykl rotacji należności (ze 139 do 71 dni), wzrósł z kolei cykl rotacji zobowiązań ze 114 do 121 dni.

Jak komentuje zarząd, w kolejnych latach Spółka ma zmierzać do dalszego zwiększania dostępu do źródeł mikrosfery. W tym roku planowane jest zakończenie budowy stacjonarnego urządzenia do pozyskiwania mikrosfery, a rok później kolejnego. Po ich realizacji dostawy do Emitenta mają być na zadowalającym poziomie. Innym kluczowym elementem rozwoju ma być budowa pierwszej na świecie fabryki do całorocznego pozyskiwania mikrosfery w Kazachstanie. Jak podano, osoby nadzorujące potwierdzają, że termin próbnego rozruchu instalacji ma przypaść na drugi kwartał br. Ważnym krokiem ma być także podpisanie wieloletnich kontraktów na kupno mikrosfery szarej suchej w minimum dwóch krajach europejskich.

Powyższe działania mają wpłynąć na zmniejszenie efektu sezonowości od tego roku, aż po całkowite jego wyeliminowanie. Emitent zamierza w tym roku także rozwinąć sprzedaż produktów na dwóch kolejnych rynkach – w Australii i w Krajach Zatoki Perskiej.

W kontekście Spółki należy wspomnieć także, iż zarząd podał swe plany odnośnie wypłaty dywidendy za 2013 rok. Zgodnie z intencjami, ma ona wynieść 0,8 zł na jedną akcję i to właśnie taka wysokość ma zostać przekazana radzie nadzorczej do zaopiniowania.

Jacek Jarosz