Żywiec planuje zmiany

Giełdowa Grupa Żywiec poinformowała o planie zmian swej struktury sprzedażowo – dystrybucyjnej, dedykowanej bezpośredniej obsłudze klientów detalu tradycyjnego i gastronomii.

Zarząd Emitenta zapowiedział w swym ostatnim komunikacie zamiar utworzenia nowego podmiotu, którego głównym zadaniem ma być realizacja bezpośredniej dystrybucji oraz sprzedaży produktów do klientów z segmentu, o którym wspominaliśmy we wstępie. Spółka najpierw przeprowadzi także odpowiednie konsultacje ze związkami zawodowymi, które będą uwzględniały możliwą zmianę pracodawcy dla około 1500 pracowników z dotychczasowego podmiotu zależnej Żywiec Sprzedaż i Dystrybucja Sp. z o.o. właśnie na nowe przedsiębiorstwo.

Jak podano, władze Grupy dokonały analizę dotychczasowych działań sprzedażowych i dystrybucyjnych, które realizowane były przez jednostkę dominującą i podmiot zależny. Mając na uwadze m.in. zmiany na rodzimym rynku piwa, zdecydowano, że najlepszym rozwiązaniem będzie właśnie utworzenie oddzielnej spółki, której zadaniem będzie bezpośrednia obsługa sprzedażowo – dystrybucyjna klientów detali tradycyjnego i gastronomii. Do pomysłu przychyliła się również rada nadzorcza.

Decyzja władz wydaje się jak najbardziej uzasadniona. W piątek papiery Spółki zyskały finalnie 0,64 proc. i za jeden płaciło się 394 zł. W przeciągu sześciu miesięcy tego roku Grupa zanotowała 1,54 mld zł przychodów wobec 1,69 mld zł poprzednio. Spadek dochodów pociągnął w dół także wyniki finansowe. Półroczny EBIT spadł ze 116,8 do 55,5 mln zł, a wynik netto akcjonariuszy jednostki dominującej stopniał z 73,9 do 27,8 mln zł. Wydaje się więc, że zmiana organizacji Grupy, która w założeniu ma wpłynąć na poprawę rentowności, powinna być przez rynek odebrana pozytywnie.

Grupa Żywiec kontroluje browary w Żywcu, Leżajsku, Warce, Elblągu i Cieszynie.

Jacek Jarosz