Znaczny pakiet zamówień

W całym okresie 12 miesięcy 2012 spółka nie zrealizowała założenia przyjętego planu finansowego, szczególnie przychodów ze sprzedaży, z powodu znacznych opóźnień w dostawach surowców, osiągając wyniki na niższym poziomie w stosunku do założonych w planie - tymi słowami rozpoczyna się komentarz zarządu Eko Export S.A. do wyników przedstawionych w raporcie za IV kwartał roku 2012.

Istotnie, dane są znacznie słabsze niż w roku 2011. Zauważmy np., że roczne przychody ze sprzedaży wyniosły w minionym roku tylko 11,72 mln zł, podczas gdy w 2011 było to 27,75 mln zł. Zysk operacyjny spadł przy tym z 8,14 mln zł do 2,69 mln zł, wynik netto natomiast z 6,86 mln zł do 1,52 mln zł. Oznacza to zarazem spadek rentowności operacyjnej z ponad 29 proc. do 23 proc., rentowności netto natomiast z 24,7 proc. do raptem 13 proc.

Firma notuje systematyczny wzrost wartości aktywów trwałych - o ile pod koniec września 2011 roku kwota na tej pozycji wynosiła 11,8 mln zł, o tyle 31 grudnia 2012 notowano 17,2 mln zł. Jest to w przeważającej mierze skutek wzrostu wartości rzeczowych aktywów trwałych (w ciągu pierwszych trzech kwartałów 2012 roku wzrosły one o prawie 40 proc., później nastąpiła stabilizacja), a także inwestycji długoterminowych i długoterminowych aktywów finansowych.

Kwota zapasów zmniejszyła się w ciągu dwunastu miesięcy z 9,223 mln zł do 5,53 mln zł. Pod koniec grudnia 2012 należności krótkoterminowe wynosiły 4,6 mln zł, zaś zobowiązania wraz z rezerwami ponad 6,7 mln zł. Kapitał własny na szczęście przewyższał zobowiązania wielokrotnie (26,49 mln zł).

Eko Export zajmuje się pozyskiwaniem i sprzedażą mikrosfery. Mikrosfera to, jak czytamy na oficjalnej witrynie przedsiębiorstwa, "ziarna szlaki powstające w czasie spalania pyłu węglowego w dużych paleniskach, najczęściej w elektrowniach". Są one stosowane m.in. w przemyśle odlewniczym, budownictwie, energetyce, ceramice czy branży tworzyw sztucznych. Akcje spółki notowane są na GPW od lipca 2009 roku. W połowie listopada 2012 notowano dołek na poziomie 11,31 zł, później kurs zaczął rosnąć, acz nie przekroczył trwale 18 zł. Obecna cena to 17,11 zł.

W raporcie czytamy, że "spadek sprzedaży jest głównie spowodowany krótkookresowymi opóźnieniami w dostawach surowca". Nie zmniejszył się jednak poziom zamówień na dostawy do klientów, czytamy poza tym, że "spółka aktualnie posiada pakiet znaczny pakiet zamówień na najbliższy rok oraz zapewnione dostawy na dostatecznie wysokim poziomie oraz w wymaganych terminach". Przypomnijmy w tym kontekście, że miesiąc temu Spółka informowała, iż w bieżącym roku (2013) spodziewa się uzyskania 45 mln zł przychodów i zysku netto na poziomie 16,6 mln zł. Władze przyznały jednak, że sumy te rozłożą się dosyć nierównomiernie, a ich największa część przypadnie na ostatnie dwa kwartały. Najmniej Spółka zarobić ma w pierwszym kwartale.

J. Sobal