Słaby Żywiec na początek roku?

Pierwszy kwartał roku 2013 był dla Grupy Żywiec okresem zdecydowanie gorszym niż analogiczny okres roku 2012. Spadek przychodów, strata operacyjna w miejsce notowanego rok wcześniej zysku, a także kilkukrotne zwiększenie kwoty straty netto - te trzy problemy od razu przyciągają uwagę. Ściślej rzecz ujmując, przychody wyniosły 685,83 mln zł (95,56 proc. kwoty z roku 2012). Na działalności operacyjnej Grupa straciła 11,78 mln zł, choć w ciągu pierwszych trzech miesięcy roku 2012 zyskała 6,56 mln zł. O ile tamten okres kończył się z 4,58 mln zł straty netto, o tyle teraz było to aż 20,18 mln zł.

Kwota kapitału własnego zmniejszyła się - w porównaniu z 31 marca 2012 - o 20 mln zł, osiągając poziom 355 mln zł. Spadły także zobowiązania krótkoterminowe (ale nieznacznie - o 2,62 proc., do 1,761 mld zł), zaś kwota długoterminowych pozostała na tym samym poziomie (206,51 mln zł). Swoją drogą, fakt, że zobowiązania pięć i pół razy przekraczają sumę kapitału własnego, jest dość niepokojący (zauważmy przy tym, że skonsolidowane należności handlowe opiewały pod koniec badanego okresu na niespełna 626 mln zł).

Wyniki przedstawiają się, jak wspomnieliśmy, gorzej niż te z analogicznego roku 2012, jeśli natomiast chodzi o to, w jaki sposób wpłyną one na rezultaty całoroczne, to tu należy mieć na uwadze sezonowość produkcji i sprzedaży w branży piwowarskiej. O tym zjawisku przypomina w komentarzu zarząd przedsiębiorstwa: szczyt sezonu przypada na miesiące letnie. Co ciekawe, z raportu dowiadujemy się, że "trudno jest dokładnie oszacować wyniki na pozostałą część roku", albowiem "na działalność biznesową Grupy Żywiec S.A. mają wpływ między innymi takie czynniki jak: pogoda, kursy walut oraz struktura kanałów sprzedaży".

W całym roku 2012 przychody skonsolidowane Grupy wyniosły 3,566 mld zł (co było rezultatem minimalnie niższym niż ten z roku 2011), zysk operacyjny wyniósł 370,9 mln zł (spadek o 0,95 proc. r/r), zysk netto zmniejszył się o 2,57 proc. - do 310,24 mln zł.

Kamil Kiermacz