Długa zima schłodziła napoje Kofoli

O Grupie Kofola pisaliśmy na samym początku stycznia, gdy znane były dopiero jej wyniki z pierwszych dziewięciu miesięcy roku 2012. Od tego czasu pojawił się natomiast zarówno raport roczny, jak i (dziś) sprawozdanie kwartalne. To ostatnie wydarzenie jest dobrą okazją do tego, by znów przyjrzeć się sytuacji przedsiębiorstwa.

Grupa Kofola działa na terenie Polski, Czech, Słowacji i Rosji. Wytwarza różnego rodzaju napoje bezalkoholowe – oranżady, soki i wody mineralne. W Polsce jej marki to m.in. Hoop, Arctic, Białowieski Zdrój czy Jupik. Struktura Grupy prezentuje się obecnie następująco:

W całym roku 2012 firma odnotowała 1,023 mld zł przychodów netto ze sprzedaży (wzrost o 3,92 proc. r/r), 54,4 mln zł zysku operacyjnego (wzrost o 0,66 proc. r/r), 128,27 mln zł EBITDA (spadek o 3,12 proc. r/r) oraz zysk netto w wysokości 28,94 mln zł (wyższy o 9,43 proc. niż ten z roku 2011).

Jak natomiast prezentowały się osiągnięcia spółki w pierwszym kwartale roku 2013? Otóż skonsolidowane przychody wyniosły 214,09 mln zł (spadek roczny o 3,6 proc.), zaś zysk brutto na sprzedaży spadł w stosunku do pierwszego kwartału 2012 o 15,6 proc. - do 61,98 mln zł. Wynik operacyjny również uległ poważnej redukcji, aż o 75 proc., do 2,53 mln zł. EBITDA był mniejszy o 28,3 proc. (20,3 mln zł). Skonsolidowany kwartalny wynik netto wyniósł ostatecznie -5,191 mln zł (innymi słowy, była to strata w takiej wysokości, podczas gdy pierwszy kwartał 2012 Grupa kończyła z niewielkim zyskiem, wynoszącym 760 tys. zł).

Można więc powiedzieć, że kwartał wypadł dość słabo. Wpływ na to miała, jak się okazuje, m.in. długa zima, która zmniejszyła zainteresowanie napojami takimi jak oranżady i im podobne. Prócz tego istotna była silna konkurencja (władze przedsiębiorstwa piszą wręcz o "agresywnych zachowaniach konkurencji"), to zaś prowadziło do obniżki cen. Wynik netto został pośrednio obciążony także przez to, że w badanym okresie wzrosły ceny białego cukru, intensywnie używanego przez firmę.

Kamil Kiermacz