Stal z Konsorcjum

Konsorcjum Stali S.A. to spółka obecna na warszawskiej GPW od grudnia 2007 roku, a więc od blisko sześciu lat. Firma powstała w roku 1999 jako Konsorcjum Stali sp. z o.o., w późniejszych latach wchłonęła m.in. spółki Zbrostal sp. z o.o. oraz Bodeko sp. z o.o. Obecnie Konsorcjum Stali oferuje klientom rozmaite wyroby hutnicze, takie jak np. pręty, kształtowniki, rury czy blachy. Prezesem zarządu jest Robert Wojdyna, przewodniczącym rady nadzorczej Tadeusz Borysiewicz.

Prezes Wojdyna posiada 6,79 proc. akcji spółki i taki sam udział procentowy w głosach na WZA, ale nie jest największym akcjonariuszem. Znacznie większy (14,98 proc.) jest udział Janusza Koclęgi, Krystyna Borysiewicz ma 13,85 proc., Barbara Dembowska również, TIF Allianz dysponuje udziałem na poziomie 9,27 proc., w posiadaniu Aviva OFE jest 8,48 proc. kapitału (i głosów), a udział Marka Skwarskiego jest taki sam jak prezesa Wojdyny. Co się tyczy wymienionych osób, to warto dodać, że Janusz Koclęga pełni funkcję wiceprezesa zarządu, Marek Skwarski jest natomiast członkiem tego gremium (i dyrektorem ds. personalno-prawnych).

Wyniki skonsolidowane Konsorcjum w niewielkim stopniu odbiegają od jednostkowych, co wskazuje, że spółka dominująca ma tu decydujące znaczenie. Przytoczmy zatem kilka liczb. Oto skonsolidowane przychody ze sprzedaży wyniosły w roku ubiegłym 1,154 mld zł (w roku 2011 było to 1,459 mld zł). O ile jednak w 2011 udało się wypracować skonsolidowany EBIT na poziomie 39 mln zł (w 2010 był nieco niższy: 34,67 mln zł), o tyle w 2012 działalność operacyjna przyniosła tylko 3,8 mln zł zysku. Wynik netto za rok 2012 był w dodatku ujemny (-4,62 mln zł), co oznacza, że na czysto Konsorcjum poniosło stratę. Tymczasem w roku 2011 notowano 25,76 mln zł zysku netto, niemal taka sama była kwota z roku 2010. Rokiem straty był 2009, ale wówczas ograniczyła się ona do 863 tys. zł.

B. Garga