Burzliwa historia audytu w słonecznej spółce

Grupa Solar Company S.A. to firma z branży odzieżowej, będąca właścicielem marki Solar, pod którą sprzedawane są kolekcje ubrań i akcesoriów (takich jak np. torebki, paski czy parasolki) dla kobiet. O firmie wspominaliśmy dwukrotnie w kontekście pewnych perypetii związanych z audytem jej wyników finansowych, do tego wątku wrócimy jednak za chwilę. Na razie spójrzmy na to, co Solar Company zaprezentowała w najnowszym raporcie okresowym - dotyczącym, rzecz jasna, pierwszych sześciu miesięcy bieżącego roku.

Biegły rewident sprawdzający raporty (dwa, bo chodzi o skonsolidowany i jednostkowy) nie wykrył w nich niczego, co nie byłoby zgodne z zasadami rachunkowości. Zauważył jednak, że 62 proc. skonsolidowanej sumy bilansowej (i 44 proc. jednostkowej) przypada na należności od głównego dostawcy.

Co się tyczy wyników finansowych, to skonsolidowane przychody za półrocze wyniosły 70,01 mln zł (rok temu 72,27 mln zł), grupa poniosła jednak stratę na działalności operacyjnej (w kwocie 422 tys. zł). Tymczasem 30 czerwca 2012 notowano na tej pozycji 16,02 mln zł zysku. Ostatecznie półrocze zakończyło się dla firmy stratą netto wynoszącą 361 tys. zł (wobec 12,96 mln zł zysku rok wcześniej). Skonsolidowane zobowiązania Solar Company wynosiły - według raportu - ok. 15 mln zł pod koniec czerwca, tymczasem kapitał własny opiewał na 135 mln zł.

Struktura grupy kapitałowej, której przewodzi Solar Company, nie jest skomplikowana: spółkami zależnymi są PHU Solar sp. z o.o., Solar Dystrybucja sp. z o.o. oraz podmiot zależny tej ostatniej, mianowicie Solar Franczyza sp. z o.o. Akcjonariat spółki dominującej prezentuje się następująco:

Stanisław Bogacki jest prezesem zarządu firmy, Maria Pyzio i Paweł Nowak pełnią funkcje wiceprezesów.

Pod koniec listopada ubiegłego roku jeden z akcjonariuszy wnioskował o powołanie rewidenta, który zbada "jasność i rzetelność wybranych danych finansowych" w kilku raportach okresowych spółki (np. za rok 2011) oraz jej prospekcie emisyjnym. 3 stycznia NWZ spółki powołało do tego zadania spółkę Grant Thornton Frąckowiak sp. z o.o. sp. k. Co ciekawe, próbowano też podjąć uchwały, w myśl których audytu dokonałby Ernst & Young Audit sp. z o.o., ale nie przeszły one w głosowaniu.

25 stycznia akcjonariusze mniejszościowi (ING OFE, Quercus, UniFundusze FIO i Amplico OFE) ponownie próbowali powołać Ernst & Young, modyfikując nieco zakres badania. To się jednak nie udało, zaś NWZ z 4 kwietnia ostatecznie przyjęło, że skoro audyt jest już prowadzony przez Grant Thornton, to wystarczy dopasować jego zakres do oczekiwań wspomnianych inwestorów. Uchwała w tej kwestii została przyjęta, ale np. przedstawiciele Generali OFE i ING OFE zgłosili sprzeciwy.

W międzyczasie, tj. w marcu, Komisja Nadzoru Finansowego zleciła, by odpowiednie księgi i dokumenty Solar Company zbadała jednak firma Ernst & Young Audit sp. z o.o. Z kolei pod koniec lipca władze Solar Company rozwiązały umowę z Grant Thornton Frąckowiak. Na dzień 2 września zwołane jest NWZ, podczas którego ma zostać powołany nowy biegły rewident ds. szczególnych - nie wiadomo jednak jeszcze, kto nim będzie.


Kamil Kiermacz