SMT spodziewa się 20 milionów na czysto
- Utworzono: środa, 22, styczeń 2014 08:22
SMT, firma informatyczna z głównego parkietu warszawskiej giełdy, zaprezentowała swe prognozy finansowe na rok 2014. Okazuje się, że ambicją spółki jest osiągnięcie skonsolidowanych przychodów na poziomie 280 mln zł, co pozwoliłoby uzyskać 24,10 mln zł EBITDA oraz 20,10 mln zł zysku netto.
Wszystko to jednak jest zależne od pewnych założeń. Otóż SMT liczy na "dynamiczny rozwój spółek produktowych" (chodzi przede wszystkim o firmy iAlbatros S.A. i Satis sp. z o.o.), rozwój segmentu outsourcingu zasobów IT - i wreszcie na zakończenie zmian strukturalnych w obrębie grupy kapitałowej. Zmiany te mają uprościć strukturę tejże grupy oraz, naturalną koleją rzeczy, poprawić efektywność zarządzania.
Dodajmy też, że prognozy zakładają, iż przez cały rok konsolidowane będą wyniki spółki zależnej Lemon Sky sp. z o.o., choć w rzeczywistości SMT ma zamiar sprzedać ten podmiot (dotąd jednak nie podpisano w tej kwestii żadnych wiążących umów).
SMT, jak wspomnieliśmy, to przedsiębiorstwo informatyczne. Wspomniane dwie spółki (iAlbatros oraz Satis), w których władze SMT pokładają duże nadzieje, również funkcjonują w tym obszarze. Pierwsza z nich udostępnia platformę informatyczną umożliwiającą organizowanie rezerwacji hotelowych dla klientów biznesowych, druga oferuje rozwiązania z zakresu logistyki.
Nie znamy jeszcze rezultatów SMT za rok ubiegły, ale warto wspomnieć, że pod koniec października firma podwyższyła prognozy dotyczące tego okresu. Wynika z nich, że przychody wyniosą 200 mln zł, EBITDA 17,5 mln zł, a zysk netto 15 mln zł. W porównaniu z przewidywaniami na rok bieżący, opisanymi wcześniej, oznacza to, że rok 2014 władze SMT chcą widzieć jako czas rozwoju i wzrostu tak obrotów, jak i wyników.
A co na to gracze giełdowi? Wydaje się, że przynajmniej niektórzy z nich wciąż próbują podbić notowania akcji SMT. Kurs tych papierów został już, dzięki trwającej przynajmniej od sierpnia roku 2011 tendencji wzrostowej, wyprowadzony z okolic 10 zł do więcej niż 20 zł. W istocie za ważny opór można obecnie uznać po prostu 22 zł. Niedawna próba zbicia cen niżej wyhamowała w okolicy 18,30 zł, po czym nastąpił lekki odwrót, co daje nadzieje na dalsze wzrosty. Zachęca do tego wskaźnik MACD.
J. Sobal
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2234 gości