Liczba klientów nadal rośnie

9428 - to liczba klientów, którzy korzystali (w dniu 1 stycznia bieżącego roku) z płatnej wersji programu LiveChat, oferowanego przez obecną na głównym parkiecie GPW firmę LiveChat Software. Taka informacja została podana przez emitenta w raporcie bieżącym.

W relacji miesięcznej liczba klientów (netto, po uwzględnieniu odejść) wzrosła o 128. Bardziej wymowny jest jednak wzrost w skali rocznej, albowiem 1 stycznia 2014 roku notowano jedynie 6494 klientów.

LiveChat to usługa, która ułatwia kontakt pomiędzy pracownikami danego przedsiębiorstwa (jest to bowiem program kierowany do klientów biznesowych), a osobami odwiedzającymi jego witrynę internetową. Firma odpowiedzialna za ten produkt zadebiutowała na GPW względnie niedawno, mianowicie w kwietniu roku 2014. Pod koniec listopada kurs jej akcji przebił poziom 20 zł, a od początku grudnia waha się mniej więcej w przedziale 25 - 30 zł. Mniej więcej, bo faktyczne maksima to - jak dotąd - 31,40 zł.

Firma ma rok kalendarzowy przesunięty w stosunku do obrotowego, stąd okres od 1 kwietnia do 30 września był dla niej pierwszym półroczem sezonu 2014 / 2015. W tym czasie skonsolidowane przychody wyniosły 14,28 mln zł (rok wcześniej niespełna 8 mln zł, widać więc spory postęp), EBIT zamknął się sumą 9,46 mln zł (wobec 5,46 mln zł w analogicznym okresie 2013), zysk netto wzrósł z 4,37 mln zł do 7,48 mln zł.

Akcjonariat firmy jest dość złożony. Po ofercie publicznej największy udział (17,68 proc.) posiada Tar Heel Capital OS LLC. Prezes Mariusz Ciepły ma 17,36 proc., Maciej Jarzębowski 12,66 proc., Jakub Sitarz z rady nadzorczej 12,72 proc., THC Fund Management 10,62 proc. Urszula Jarzębowska, zasiadająca w zarządzie, posiada 4,70 proc., poza tym kilka innych osób fizycznych (i nie tylko), już przed ofertą obecnych w akcjonariacie, posiada nieco mniejsze udziały. Nowym akcjonariuszom przypadło po debiucie 12,57 proc. walorów.

Adam Witczak