Pomimo straty kwartał można ocenić pozytywnie?

Zarząd spółki B3System S.A. poinformował, że jeden z akcjonariuszy - Roman Doleżał - zwiększył swój udział, poprzez zakup papierów spółki, na tyle, że posiadł prawo do więcej niż 5 proc. głosów na walnym zgromadzeniu. Ściślej rzecz ujmując, przed transakcją dysponował akcjami uprawniającymi do 4,82 proc. głosów, teraz jest to już 5,47 proc. Roman Doleżał, jak można wnosić z prezentowanych przez spółkę informacji na temat zarządu i rady nadzorczej, nie jest członkiem żadnego z tych organów.

B3System to firma z branży informatycznej, nastawiona na rozwiązania technologiczne da biznesu. Chodzi tu m.in. o archiwizację danych i tworzenie kopii bezpieczeństwa, cloud computing (obliczenia w chmurze), zarządzanie siecią i wydajnością aplikacji etc. Akcje spółki notowane są na GPW od stycznia 2007 roku. Jeszcze w październiku 2011 kurs wynosił ok. 1,60 zł - 2,00 zł, potem wahał się nieco niżej, aż w marcu 2012 przyszła przecena, która sprowadziła notowania do 50 - 70 groszy. Po nieudanej próbie wybicia się na wyższe poziomy (jesień 2012) kurs pogrążył się w konsolidacji. W ostatnich tygodniach ceny oscylują między liniami 50 i 60 groszy.

14,22 proc. głosów i 12,04 proc. akcji należy do Croswell Investments sp. z o.o., ponad 10 proc. akcji i 9,46 proc. głosów ma Robert Wodziński, 9,8 proc. kapitału i 12,13 proc. głosów posiada Mirosław Kaliński. Robert Wodziński to prezes firmy. W akcjonariacie są też Iryks Trading Limited s.j., Candypez Ltd., Marek Cyliński i Ingenita Ltd.

B3System nie tworzy obecnie grupy kapitałowej i nie publikuje już sprawozdań skonsolidowanych. 7 marca 2013 firma sprzedała wszystkie udziały w Commcord sp. z o.o. (kontrolowała 52 proc. kapitału i głosów). Wynik jednostkowy ze zbycia udziałów to 680 tys. zł, skonsolidowany to 198 tys. zł.

W pierwszym kwartale spółka B3System poniosła stratę netto 2,1 mln zł (rok wcześniej straciła 3,36 mln zł), strata operacyjna wyniosła 2,6 mln zł (rok wcześniej też była to kwota ujemna, mianowicie -3,59 mln zł). Wszystko to przy przychodach niemal takich samych jak w pierwszym kwartale 2012, wynoszących 14,7 mln zł. Na koniec kwartału firma miała do dyspozycji 3,57 mln zł środków pieniężnych, jej zobowiązania krótkoterminowe opiewały na 19,63 mln zł przy 9,69 mln zł kapitału własnego, co może niepokoić, choć nie jest to dramatyczna proporcja (dodajmy, że firma czekała na 13,45 mln zł należności krótkoterminowych).

Zarząd jest zdania, że "pomimo wykazania straty, początek roku 2013 w stosunku do I kwartału 2012 powinien być pod wieloma względami oceniony pozytywnie". Wzrósł np. wynik netto na sprzedaży (o 813 tys. zł), co było wynikiem rozsądnej redukcji wydatków. Obniżenie straty netto było skutkiem "zakończonego powodzeniem procesu restrukturyzacji, przy porównywalnych wynikach w zakresie sprzedaży". 53 proc. przychodów firmy pochodziło z transakcji z podmiotami finansowo-ubezpieczeniowymi, 31 proc. - od przedsiębiorstw telekomunikacyjnych. Zarząd twierdzi, że w działalności firmy występuje pewien rodzaj sezonowości: "początek roku zwyczajowo charakteryzuje się fazą spowolnienia i zmniejszenia obrotów. Zachowawcze działania kontrahentów w tym okresie są przede wszystkim rezultatem ich możliwości finansowych (planowanie budżetów), preferencji oraz brakiem zidentyfikowania zapotrzebowania na dany produkt lub usługę".

W całym roku 2012 przychody wyniosły 113,62 mln zł, firma straciła na działalności operacyjnej 6,6 mln zł, netto zaś 6,9 mln zł. W roku 2011 też notowano stratę netto, ale dużo mniejszą (261 tys. zł), EBIT był natomiast dodatni i opiewał na 1,01 mln zł.

B. Garga