Zdołali jedynie wybrać przewodniczącego

Wczorajsze NWZ firmy Travelplanet.pl zakończyło się podjęciem tylko jednej uchwały, mającej zresztą charakter czysto techniczny. Otóż wybrano przewodniczącego (w osobie Marii Bysiewicz-Staniszewskiej), po czym odstąpiono od dalszych głosowań.

Powód? Otóż na obradach obecni byli tylko akcjonariusze posiadający 916.576 akcji, tj. 34,49 proc. kapitału zakładowego. Tymczasem statut spółki stanowi, że WZ może podejmować uchwały dopiero wtedy, gdy obecni są inwestorzy dysponujący ponad 40 proc. kapitału zakładowego.

Przypomnijmy zatem, jakie uchwały planowano przeforsować podczas wczorajszego NWZ. Otóż zostało ono zwołane na wniosek Investor FIZ, reprezentowanego przez Investors TFI. Przewidywano określenie liczby członków rady nadzorczej oraz ich wybór w drodze głosowania oddzielnymi grupami (a więc, rzecz jasna, liczono też na to, że akcjonariusze zorganizują się w takie grupy). Projekty nie ujawniały jednak, jakie osoby proponuje się włączyć do składu. Zakładano też ustalenie wysokości wynagrodzenia członków rady delegowanych do stałego indywidualnego nadzoru (tu również projekty nie zawierały konkretnych kwot).

W firmie Travelplanet.pl toczy się pewien konflikt, o którym zresztą pisaliśmy 10 października. Największym akcjonariuszem spółki jest czeska firma Invia.cz (posiada prawo do 44,44 proc. głosów na WZ), Investor TFI ma natomiast 22,90 proc. Z kolei 5,66 proc. należy do Fajna Holdings. Zarówno Investor TFI, jak i Fajna wniosły niedawno o uchylenie uchwały, w myśl której Travelplanet.pl wyraża zgodę na ustanowienie zastawu rejestrowego na swym majątku. Uchwałę taką podjęto 30 lipca podczas NWZ, a miała ona zabezpieczyć wykonanie zobowiązań właśnie wobec Invia.cz a.s.

Kamil Kiermacz