• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

Na rynku pocztowym jeszcze wiele do zrobienia

Rafał Brzoska, prezes zarządu Integer.pl

Prezentujemy wywiad z Rafałem Brzoską, prezesem zarządu spółki, który opowiedział nam m.in. o efektach częściowej liberalizacji rynku pocztowego, planach inwestycyjnych czy wycenie rynkowej Integer.pl.

Jak oceniają Państwo liberalizację rynku pocztowego, która weszła w życie od początku tego roku? Czy segment ten został już w pełni uwolniony? Co należałoby jeszcze ewentualnie zmienić?

Niestety – mimo częściowej liberalizacji - na polskim rynku pocztowym jest jeszcze wiele do zrobienia. Nowelizowany projekt Ustawy Prawo pocztowe miał demonopolizować rynek, w praktyce jednak ugruntowuje monopolistyczną pozycję Poczty Polskiej, która z dniem 1 stycznia 2013 roku uzyskała status tzw. operatora wyznaczonego. Dlatego nasza ‘walka’ o rzeczywiste uwolnienie rynku trwa więc nadal.

Wiele procedur i kwestii formalno-prawnych nie zostało uwzględnionych w nowych zapisach Ustawy prawo pocztowe bądź skonstruowano je tak, aby zabezpieczać jedynie interesy gospodarcze konkretnego podmiotu, tj. operatora wyznaczonego. Tym samym budżet państwa – a więc również wielomilionowa rzesza Polaków - może tracić przez to nawet setki milionów złotych rocznie. Wynika z tego, że nie tak dawno przecież znowelizowane przepisy nadal nie odpowiadają potrzebom dzisiejszego rynku usług pocztowych w Polsce. Głębsze przemyślenie założeń obecnie obowiązującej Ustawy, precyzyjne zdefiniowanie obszarów wymagających zmian oraz przyjęcie odpowiednich narzędzi naprawczych to kluczowe zadania, których realizacja jest absolutną koniecznością. Tylko w ten sposób można bowiem doprowadzić do całkowitego uzdrowienia przez wiele lat zmonopolizowanego w naszym kraju obszaru działalności.

Do tego jednak niezbędna jest faktyczna liberalizacja, która w rzeczywistości przecież nie nastąpiła. Wciąż wiele obszarów wymaga zmian - dotyczy to m.in.:

- przywilejów podatkowych obejmujących, obok usług powszechnych, również usługi Poczty Polskiej, mające de facto status umownych. Dotyczy to m.in. klientów tych operatorów, którzy nadają w ciągu roku do 100 tys. przesyłek danego rodzaju. W związku z obecnie obowiązującą konstrukcją przepisów Ustawy, usługi te zostały zakwalifikowane do obszaru usług powszechnych choć w rzeczywistości nimi nie są i nie powinny podlegać zwolnieniu z podatku VAT. Tylko Poczta Polska zwolniona jest również z VAT w odniesieniu do korespondencji podmiotów z sektora finansów publicznych, m.in. urzędów. Takich przywilejów nie mają operatorzy prywatni, którzy muszą oferować usługę z ceną powiększoną o 23% VAT;

- dostępu do infrastruktury - prawo pocztowe nadal ogranicza prywatnym podmiotom możliwość korzystania z infrastruktury operatora wyznaczonego. Mija już 10 miesiąc od „liberalizacji” i nadal nie udało się wyegzekwować od Poczty Polskiej dostępu do najważniejszych elementów infrastruktury. Nowa Ustawa – mimo, że naszym zdaniem powinna - w praktyce nie obliguje tego operatora do świadczenia usług w zakresie tzw. „ostatniej mili”, tj. udostępniania listonoszy. Tylko Poczta Polska ma też przywilej wystawiania w obszarach wiejskich swoich skrzynek oddawczych, do których jest doręczana korespondencja przez listonoszy. Pozostali operatorzy zmuszeni są dostarczać ją metodą „od drzwi do drzwi”, co paradoksalnie sprawia, że mogą oferować swoim klientom usługę o wyższej jakości. Skrzynki narodowego operatora zlokalizowane są bowiem z reguły w znacznej odległości od miejsca zamieszkania odbiorcy korespondencji. Swoje zainteresowanie dostępem i współpracą biznesową z Pocztą Polską, również w szerszym zakresie, np. przez wspomniany dostęp do służby doręczeń, operatorzy tacy jak InPost artykułowali wielokrotnie. W ten sposób Poczta Polska uporczywie nie tylko zmniejsza zakres usług pocztowych dla obywateli, ogranicza wolną konkurencję i tym samym zrównoważony rozwój sektora pocztowego, ale również świadomie rezygnuje z dodatkowych wpływów, płynących z komercyjnej współpracy z innymi podmiotami działającymi na rynku pocztowym. Dziwi to zwłaszcza w sytuacji, gdy takie rozwiązanie z powodzeniem funkcjonuje w innych krajach Unii Europejskiej;

- warunków przetargów – uczestnikom ostatniego konkursu ofert ZUS na doręczanie rent, świadczeń i emerytur postawiony został wymóg realizowania co miesiąc miliona przekazów na kwotę co najmniej 1 mld zł. Tylko 4 podmioty w Europie spełniały tak absurdalnie postawione warunki: Poczta Polska, niemiecki Deutsche Post, francuska La Poste oraz włoska Poste Italiane. Nieracjonalny wybór usługodawcy ma miejsce zresztą dużo częściej – w wielu przetargach „szytych na miarę” operatorzy prywatni po prostu nie mogą startować, ze względu na wykluczające je zapisy SIWZ;

- sposobu dostarczania przekazów ze zwrotem podatku – podatnicy mogą ponosić znacznie niższe koszty zwrotu nadpłaconego podatku dochodowego od osób fizycznych. Obecnie kwota 5,20 zł oraz dodatkowa prowizja w wysokości 1% pobieranej od kwoty przekazu jest potrącana z należności podatnika. Przepisy i praktyka działania muszą zostać dostosowane tak, aby urzędy skarbowe nie musiały korzystać jedynie z drogiej oferty Poczty Polskiej.

Zmiany, które wspólnie z innymi niezależnymi operatorami pocztowymi udało się nam wprowadzić, świadczą jednoznacznie o istotnych korzyściach, jakie w krótkim czasie osiągnęli usługobiorcy:

- pozytywne skutki konkurencji odczuły m.in. regionalne oddziały KRUS-u czy Miejsce Ośrodki Pomocy Społecznej, które decydując się na współpracę z prywatnymi podmiotami w zakresie doręczania przekazów pieniężnych, zaoszczędziły ogromne sumy. Stało się tak dzięki rezygnacji z jednego przetargu na cały kraj. W dzielonym konkursie ofert mogli wystartować także operatorzy prywatni, a instytucje, które zdecydowały się na dostarczanie swoich świadczeń za pomocą doręczycieli InPost, zredukowały koszt dostaw przekazów. Według naszych szacunków może to być oszczędność nawet na poziomie 30% w stosunku do ZUS;

- bezprecedensowa decyzja Krajowej Izby Odwoławczej otworzyła prywatnym operatorom pocztowym dostęp do przetargów na rzecz wszystkich instytucji publicznych oraz Ministerstwa Sprawiedliwości. Izba orzekła, że żaden sąd i prokuratura w Polsce nie może domagać się, by dowód nadania przesyłek poleconych ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru, nadawanych przez sądy lub prokuratury, był wystawiany z mocą urzędową stempla pocztowego. Przetargów, w których stawiane są absurdalne wymogi faworyzujące operatora wyznaczonego, jest wciąż bardzo wiele. Decyzja KIO oczywiście cieszy. Niedopuszczalne są jednak praktyki, które powodują, że operatorzy prywatni muszą dziś bardzo dużo energii poświęcać na to, aby były przestrzegane choćby fundamentalne zasady nawet tak niedoskonałej Ustawy. Nie naszą rolą jest bycie strażnikiem prawa – to ono powinno chronić nas.

Niestety, wyżej opisane praktyki są wciąż niewystarczającymi sukcesami - szereg nielogicznych, nierynkowych rozwiązań jest nadal bardzo długi. Wadliwych przepisów nie wykluczyła bynajmniej znowelizowana Ustawa Prawo pocztowe. Nadal gwarantuje ona jednemu z podmiotów nieuprawnione przywileje. Co więcej, do starych dodaje nowe, które wyhamowują rozwój konkurencji na kolejne lata.

Prace nad właściwą i zgodną z dyrektywami unijnymi formą Ustawy Prawo pocztowe muszą trwać nadal. Niejasne, źle sformułowane i nieodpowiednio interpretowane przepisy prawne nie tylko będą rodziły kolejne utrudnienia dla firm działających w branży pocztowej, ale staną się także po raz kolejny istotną barierą rozwoju gospodarczego Polski. Są po prostu niekorzystne dla konsumentów usług pocztowych.

 

Czy uwolnienie rynku może doprowadzić do istotnego spadku cen? Czy nie obawiają się Państwo skutku takiej tendencji?

Stopniowe uwalnianie rynku pocztowego oznacza zwiększenie liczby operatorów - w tym również zagranicznych firm, choć w ich przypadku zakładamy kilkuletnią perspektywę wejścia na polski rynek – którzy na podobnych warunkach mogą już świadczyć usługi w zakresie nadawania korespondencji. Naturalnym skutkiem liberalizacji będzie wzrost konkurencyjności oraz poprawa jakości świadczonych usług. Dalsze zmiany w prawie pocztowym wpłyną korzystnie na sytuację klienta, który zapłaci mniej za realizowaną na jego rzecz usługę pocztową.

W żadnym stopniu nie obawiamy się, że niższy poziom cen zaszkodzi prowadzonej przez nas działalności. Wieloletnie doświadczenie w branży pozwala nam stwierdzić, że koszt przesyłek to czynnik istotny, jednak coraz ważniejszą rolę zaczynają odgrywać także takie aspekty, jak: wygoda i komfort użytkowania oraz dostępność do usług w dowolnym momencie dnia, a nawet nocy.

Stawiamy na innowacyjność i w tym zakresie jesteśmy jednym z najlepiej rozwiniętych operatorów pocztowo-kurierskich na świecie. Jako właściciel sieci rewolucyjnych Paczkomatów InPost umożliwiamy samodzielne odbieranie i nadawanie przesyłek 24 godziny i 7 dni w tygodniu. To znaczące udogodnienie, biorąc pod uwagę rosnące wymagania klientów dokonujących zakupy zwłaszcza w sektorze e-commerce.

W swoim rozwoju nie ograniczamy się wyłącznie do listów, paczek i przesyłek kurierskich. Na rynkach międzynarodowych trwają już testy między innymi Paczkomatu modułowego V generacji, który według naszych prognoz ma w przyszłości ogromną szansę zastąpić tradycyjne placówki pocztowe – także w zakresie tzw. ostatniej mili. Urządzenie będzie w pełni zintegrowane z bankomatami firmy NCR, światowego lidera w zakresie produkcji bankomatów oraz urządzeń samoobsługowych. Urządzenie umożliwi już nie tylko korzystanie z usług pocztowych, ale także dokonanie płatności za usługę i wypłatę gotówki na poziomie jednego automatu. Co istotne, nie rezygnujemy z proponowania naszym klientom coraz bardziej atrakcyjnych cen także za standardowe usługi pocztowe.

Jesteśmy przekonani, że dalsza liberalizacja rynku pocztowego w Polsce otworzy dla nas kolejne obszary działań biznesowych. Uważamy, że konkurencja nie wpłynie negatywnie na sytuację firm technologicznie i jakościowo przygotowanych do przyszłych zmagań rynkowych, a do takich spółek bez wątpienia można zaliczyć Grupę Integer.pl.

 

Czy nie obawiają się Państwo „kontrofensywy” Poczty Polskiej, która będzie zapewne dążyła do tego, aby jej udział w rynku zmalał w jak najmniejszym stopniu? Jak w kontekście zmian, o których pisaliśmy powyżej, oceniają Państwo szanse rozwoju w kolejnych latach? Jak duży udział w rynku jest według Spółki możliwy do osiągnięcia?

Nie obawiamy się ruchów Poczty Polskiej, bo nie opierają się one na czynnikach istotnych z punktu widzenia docelowych odbiorców. Operator ten stara się przede wszystkim blokować coraz bardziej rozwinięte działania niezależnych podmiotów. Stosuje przy tym metody, które mogą budzić uzasadnione wątpliwości. Przykładem są tu chociażby zaproponowane w nowym regulaminie świadczenia usług powszechnych kryteria polityki rabatowej. Polityka cenowa Poczty Polskiej spotkała się już ze sprzeciwem Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, który uznał, jak widać, że działania te są bezpośrednio wymierzone w konkurencję. Projekt tego cennika był bowiem tak skonstruowany, aby uniemożliwić prywatnym podmiotom pozyskiwanie nowych klientów. W szerszej perspektywie stanowi to olbrzymie zagrożenie dla całego obszaru regulowanego, zwłaszcza w zakresie rentowności i dostępności do powszechnych usług pocztowych.

Konkursy ofert przeprowadzane w normalnych, rynkowych warunkach coraz częściej wygrywane są przez prywatnych operatorów, którzy proponują niejednokrotnie tańszą i lepszą jakościowo ofertę. Taka sytuacja ma miejsce m.in. w przypadku kontraktów realizowanych przez InPost na zlecenie KRUS czy Urzędów Miast. Ostatnia decyzja KIO, która de facto niweluje moc urzędową stempla pocztowego w odniesieniu do instytucji publicznych, powoduje, że tylko kwestią czasu są kolejne zwycięstwa alternatywnych graczy. Zmiany w zakresie innych przepisów umożliwią np. dostarczanie przekazów pocztowych na rzecz wszystkich innych instytucji na terenie całego kraju.

Burzenie kolejnych bastionów wspomagających działania Poczty Polskiej doskonale widoczne jest w dynamicznym wzroście udziałów Grupy Integer.pl na polskim rynku pocztowo-kurierskim. W 2008 roku dostarczyliśmy naszym klientom około 28,1 mln przesyłek, podczas gdy w 2012 roku liczba ta wzrosła aż do 200 mln. Dalsza likwidacja monopoli z pewnością utrzyma nasze doskonałe perspektywy również w kolejnych latach.

Sukces Grupy Integer.pl możliwy jest dzięki podejściu, które zakłada realną poprawę warunków klientów korzystających z usług pocztowo-kurierskich. Mamy świadomość, że tylko odważne i konsekwentne działania mogą przekonać coraz bardziej wymagających klientów, którzy prócz ceny, na pierwszym miejscu stawiają wygodę i dostępność usług o dowolnej porze dnia i nocy. Co ważne, realizujemy nasze założenia: podczas, gdy Poczta Polska dopiero testuje swoje nowe placówki, my już dawno dysponujemy rozwiniętą siecią rewolucyjnych Paczkomatów. Tym sposobem różnica, jaką dajemy rynkowi, bardzo szybko odzwierciedla się w rosnącej liczbie klientów – zarówno indywidualnych, jak i instytucji.

 

Od początku obecności na GPW kurs Spółki zdążył już znacznie wzrosnąć. Bieżąca wycena firmy to ponad 2,17 mld zł. Czy nie uważają Państwo, że akcje są nieco przeszacowane?

Analiza kształtowania się kursu akcji spółki jest oczywiście bardzo istotna m.in. ze względu na to, że obrazuje bieżące postrzeganie przedsiębiorstwa przez inwestorów na rynku kapitałowym. Uważamy jednak, że najważniejszą rolą zarządu jest skupianie się na działalności operacyjnej oraz skuteczne zarządzanie realizowanymi przez firmę projektami.
Niemniej jednak popyt na akcje odnotowany przy okazji ostatniej emisji potwierdza olbrzymie zainteresowanie inwestorów – zwłaszcza dużych polskich i zagranicznych funduszy, którzy uważają Paczkomaty za przyszłość rynku pocztowo-kurierskiego na świecie. Nic więc dziwnego, że szczególną szansę na wymierne korzyści finansowe w przyszłości dostrzegają właśnie w naszej spółce – będącej światowym liderem, biorąc pod uwagę nie tylko wielkość produkcji, ale i liczbę działających już na świecie Paczkomatów.

Ostatnia sprzedaż akcji, podczas której popyt na walory dwukrotnie przekroczył liczbę zaoferowanych przez nas akcji, jest na to jednoznacznym dowodem. Dzięki emisji udało się poszerzyć akcjonariat o zagranicznych inwestorów. Pozyskanie tak znaczących graczy – dysponujących nie tylko olbrzymim kapitałem, ale i  doświadczeniem rynkowym - potwierdza, że bieżąca wysoka wycena nie jest przypadkowa.

Jesteśmy przekonani, że prowadzone przez nas działania – zakładające przede wszystkim ekspansję innowacyjnych Paczkomatów, ale także dalsze rozszerzanie obszaru usług pocztowo-kurierskich (InPost) oraz finansowych (InPost Finanse) – doprowadzą do dalszego wzrostu wartości wewnętrznej przedsiębiorstwa, a co za tym idzie zwiększonej wyceny kursu akcji Integer.pl na GPW w Warszawie.

 

Otrzymali Państwo zgodę UOKiK na przejęcie dwóch podmiotów – Inforsys oraz Polskiej Grupy Pocztowej. Skąd decyzja o akwizycji? Jakie plany mają Państwo wobec tych podmiotów?

W związku z wydaną przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta zgodą na przejęcie kontroli nad spółkami: Inforsys S.A. oraz Polska Grupa Pocztowa S.A., do tej pory nie miały miejsca żadne wiążące decyzje we wspomnianej kwestii. Wynika to jednoznacznie z postanowień Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (decyzje nr DKK – 122/2013 oraz 123/2013 z dnia 27 września 2013 roku), które wykluczają jakiekolwiek zobowiązania spółki Integer.pl S.A. na obecnym etapie negocjacji.

Grupa Integer.pl chce być aktywnym uczestnikiem spodziewanej konsolidacji na polskim rynku pocztowo-kurierskim. Dostrzegamy w tym zjawisku dużą szansę dla rozwoju nie tylko naszej spółki, ale również całości rodzimego rynku. Zgłoszenie zamiaru koncentracji do UOKiK było jednak z naszej strony wyłącznie działaniem wyprzedzającym. Ostateczna decyzja o ewentualnym udziale Grupy Integer.pl w wyżej wspomnianej transakcji ma nastąpić w I kwartale 2014 roku.

 

Jak Państwa zdaniem wyglądać będzie końcówka tego roku? Czy Spółka spodziewa się dobrych wyników?

Grupa Integer.pl z roku na roku odnotowuje zwiększony poziom przychodów ze sprzedaży – zakładamy, że tendencja ta zostanie utrzymana także na koniec bieżącego roku rozliczeniowego. Dynamiczny wzrost najistotniejszych pozycji wynikowych możliwy jest dzięki strategicznie prowadzonej polityce biznesowej i proponowanym przez naszą spółkę - niestandardowym rozwiązaniom rynkowym. Dążymy do tego, aby nie tylko konsekwentnie zwiększać zasięg geograficzny, ale również poszerzać oferowane przez nas portfolio tradycyjnych oraz innowacyjnych usług.

Należy jednocześnie podkreślić, że w 2013 roku maksymalnie przyspieszyliśmy zagraniczną ofensywę Paczkomatów InPost, co w obliczu realnych uwarunkowań rynkowych musi odzwierciedlić się w krótkoterminowych wynikach spółki. Odpowiedzialna za międzynarodową ofensywę spółka easyPack powinna osiągnąć break even miesięczny w końcówce 2014 roku. Szacujemy, że pierwsze przychody i zyski z danego kraju, w którym Paczkomaty InPost rozpoczęły swoją działalność, pojawią się po około 12 miesiącach.

 

Jakie są plany inwestycyjne Spółki na ten rok? Czy posiada ona dostateczne środki finansowe, czy też będzie się starała pozyskać je z rynku?

Grupa Integer.pl realizuje dynamiczny proces implementowania Paczkomatów InPost w Polsce i na świecie. Już teraz możemy stwierdzić, że szybkość instalacji nowych maszyn na wielu obszarach znacznie przerosła nasze oczekiwania. Przykładem tego jest rynek polski, na którym zakładaliśmy, że liczba terminali wzrośnie do 1100 do końca 2013 roku. Dzięki wzmożonym działaniom operacyjnym prawdopodobnie uda się osiągnąć ten poziom prawie 2 miesiące wcześniej, do końca października bieżącego roku.

Zgodnie z planem realizujemy założenia naszej strategii zakładające największą w historii Grupy Integer.pl ekspansję Paczkomatów InPost zagranicą. Podtrzymujemy ambitne cele, jakim jest rozstawienie w samym 2013 roku blisko 2000 nowych maszyn na rynkach międzynarodowych.

Jesteśmy szczególnie zadowoleni ze sprawnego pozyskiwania nowych lokalizacji przeznaczone na instalacje kolejnych maszyn. Zakładamy, że do końca 2013 roku uda nam się pozyskać aż 6000 nowych lokalizacji – głównie w krajach, które będą obszarem naszej ekspansji już w najbliższej przyszłości, czyli: Finlandii, Danii, Holandii, Szwajcarii, Rumunii i Bułgarii. To niesamowite, że praktycznie w 100% uda się zrealizować tak ambitne założenia.

Obecnie trwa także bardzo szeroka ekspansja –  należącej do Grupy Integer.pl - spółki InPost na polskim rynku tradycyjnych usług pocztowo-kurierskich. Założeniem na koniec 2013 roku jest posiadanie 2000 Punktów Obsługi Klienta, dzięki czemu możliwa będzie w pełni profesjonalna obsługa ponad 10 tys. miejscowości w zakresie świadczenia usług dla klientów instytucjonalnych oraz 750 miejscowości, w których będzie prowadzona działalność dla klientów indywidualnych.

Na ten moment nie podjęliśmy żadnych wiążących decyzji w kwestii kolejnych emisji naszych walorów. Zakładamy różne scenariusze inwestycyjne, które staramy się implementować w obliczu zarówno długoterminowej strategii Grupy Integer.pl, jak i bieżących czynników wpływających na aktualną sytuację spółki w otoczeniu rynkowym.

 

(pytania zadawał Jacek Jarosz)

 

Integer.pl to przedsiębiorstwo, które na GPW obecne jest już od sześciu lat, zaś przynajmniej od początku roku 2009 jego akcje systematycznie drożeją. Dla przykładu, w styczniu 2009 roku notowano ceny rzędu kilkunastu złotych, obecnie jest to już więcej niż 327 zł. Firma świadczy usługi pocztowo-kurierskie, logiczno-transportowe, a także finansowo-ubezpieczeniowe. W ubiegłym roku osiągnęła 49,43 mln zł zysku netto przy 51,77 mln zł zysku operacyjnego oraz przychodach na poziomie 281,85 mln zł (mowa o wynikach skonsolidowanych).

  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze