Wysoka sprzedaż zachęci do kontynuacji trendu?

Niemal 730 mln zł wyniosły (według wstępnych szacunków) przychody ze sprzedaży, wypracowane przez Grupę AmRest w ostatnim kwartale roku 2013. Zdaje się to być dobry wynik - wyższy o 14,4 proc. od tego, który notowano w analogicznym okresie roku 2012.

Przypomnijmy, że AmRest to przedsiębiorstwo inwestycyjne skoncentrowane na sektorze gastronomicznym. Prowadzi restauracje m.in. takich marek jak Pizza Hut, La Tagliatella, Starbucks czy Burger King. Funkcjonuje nie tylko w Polsce, ale i na innych rynkach - m.in. w Hiszpanii i Rosji.

Europa Środkowo-Wschodnia była w październiku, listopadzie i grudniu odpowiedzialna za ok. 60 proc. ogólnych przychodów AmRestu, tj. za 439,8 mln zł. Był to wzrost o 7,6 proc. r/r. Sprzedaż w Hiszpanii wyniosła (po przeliczeniu na złotówki) prawie 150 mln zł, w Rosji było to 103,2 mln zł. O ile w Hiszpanii oznaczało to wynik o 6,3 proc. lepszy niż ten, który notowano rok wcześniej (w walucie lokalnej, tj. euro, było to 4,5 proc.), o tyle w Rosji odnotowano wzrost o 17,3 proc., zaś liczony w rublach - nawet o 26,8 proc.

Ogółem AmRest prowadzi na całym świecie 733 restauracje, niektóre z nich nawet w Chinach, Indiach czy USA. Jeśli chodzi o rynek chiński, to pojawienie się na nim wynikło z faktu, że ponad rok temu Amrest kupił 51 proc. udziałów w Blue Horizon Hospitality Group PTE, firmie mającej restauracje w Szanghaju, Pekinie i Nankinie.

Dodajmy, że na wykresie kursu akcji AmRestu przynajmniej od końcówki roku 2011 możemy wyróżnić trend wzrostowy. Wówczas za jedną akcję płaciło się mniej niż 60 zł, zaś w listopadzie 2012 kurs sięgał nawet 112 zł. Potem przyszła silna korekta, notowania spadły niemal do 82 zł, aczkolwiek w ogólności udało się obronić trend, choć hipotezę tę potwierdzi w pełni dopiero ostre wyjście ponad 90 zł.

B. Garga