Eko-Export i zewnętrzny doradca

Eko Export to firma, która już wiele razy pojawiała się na naszych łamach. Ma ona nader specyficzny profil działalności, w dużej mierze oparty na relacjach zagranicznych - i to zarówno ze wschodem, jak i zachodem.

Otóż na rynkach wschodnich (takich jak Rosja czy Kazachstan) Eko Export pozyskuje surowiec (tzw. mikrosferę, czyli ziarna szlaki powstające przy spalaniu pyłu węglowego). Surowiec ten jest następnie przetwarzany w Polsce (w Bielsku-Białej) i eksportowany do Europy Zachodniej oraz USA.

Mikrosfera stosowana jest m.in. w motoryzacji (do produkcji opon, klocków hamulcowych, listew czy materiałów wygłuszających), energetyce i przemyśle (np. do wyrobu materiałów wybuchowych), budownictwie (cement, beton, zaprawy murarskie) etc.

O spółce wspominamy dziś w dużej mierze dlatego, że przedstawiła ona ciekawy komunikat bieżący. Otóż nawiązała współpracą z "renomowaną firmą doradczą", która ma jej pomóc w pozyskaniu "silnego partnera biznesowego z USA".

Przypomnijmy, że tzw. wielka czwórka to największe światowe firmy zajmujące się audytem finansowym. Są to Deloitte, Ernst & Young, KPMG oraz PricewaterhouseCoopers. Władze Eko-Export nie podały jednak, z którą z tych firm nawiązały kontakt. W każdym razie współpraca ta "przyczynić się do poprawy efektywności przeprowadzanych w Spółce analiz". Z kolei sama kooperacja z zagranicznym partnerem biznesowym ma być elementem strategii ekspansji na rynki zagraniczne.

Przypomnijmy w tym kontekście, że Eko Export wygenerowała w pierwszym półroczu bieżącego roku 5,07 mln zł EBIT przy 14,77 mln zł przychodów ze sprzedaży. Rok temu w analogicznym okresie sprzedaż wyniosła 16,09 mln zł, zysk operacyjny 6,5 mln zł, a zysk netto 5,47 mln zł. W tym roku sześciomiesięczny zysk netto był nieco niższy (4,81 mln zł).

J. Sobal