Jednak nie było ugody?
- Utworzono: wtorek, 21, październik 2014 09:18
Władze Clean&Carbon Energy zaprzeczyły dziś, jakoby doszło do zawarcia kompleksowej ugody z Grupą Komputronik. Wczoraj taką informację podał sam Komputronik.
We wczorajszym komunikacie bieżącym władze Komputronika podały, że ugodę zawarto pomiędzy Komputronik, Contanisimo Ltd., Activa S.A. (oba to podmioty zależne od Emitenta) a Clean & Carbon Energy S.A. Celem było definitywne zakończenie wszystkich sporów majątkowych, które toczyły się między stronami i ochrona akcjonariuszy.
Okazuje się jednak, że sprawa nie jest tak prosta. W dzisiejszym porannym raporcie zarząd Clean & Carbon Energy stwierdził bowiem, że do podpisania żadnej ugody nie doszło, a żaden z reprezentantów Spółki „nie podpisał jakiejkolwiek ugody” ze stronami. Sam komunikat jest dość dosadny, znajduje się w nim m.in. stwierdzenie, że Komputronik i Contanisimo zawarły „co najwyżej ugodę same ze sobą, względnie z osobami, które mienią się *nowym zarządem* Clean & Carbon Energy S.A. wybranym w wyniku farsy nazwanej Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniem odbytym w busie pod siedzibą Spółki”.
Zarząd Emitenta dodaje, że dotąd do KRS nie wpłynął żaden wniosek o zmianę władz, więc jedynym członkiem zarządu jest obecny prezes – Jan Redełkiewicz. Clean & Carbon stwierdza w komunikacie, że działania, które opisał Komputronik, to „już nie tylko element bezprawnej próby wrogiego przejęcia Clean&Carbon Energy S.A. lecz także przestępstwo przywłaszczenia, a także działania zorganizowanej grupy osób zmierzające do wyrządzenia szkody wielkich rozmiarów tak Clean&Carbon Energy S.A. jak i akcjonariuszom Clean&Carbon Energy S.A.”.
Jak czytamy w raporcie, oprócz podjętych już działań prawnych, odnośnie stwierdzenia nielegalności Nadawyczajnego Walnego Zgromadzenia z 10 października, zarząd Clean&Carbon ma również złożyć zawiadomienie do prokuratury i Centralnego Biura Antykorupcyjnego o podejrzeniu popełnienia przestępstwa „w związku z podejrzeniem udziału w przestępstwie funkcjonariuszy publicznych oraz w sprawie wyrządzenia Clean&Carbon Energy S.A. szkody majątkowej w wielkich rozmiarach oraz w sprawie wyłudzenia poświadczenia nieprawdy”.
Spór pomiędzy Komputronikiem a Clean&Carbon dotyczy umowy inwestycyjnej (na jej mocy Komputronik sprzedał podmiotom związanym z rodziną Paszyńskich spółkę Karen, którą potem przeobrażono w Clean&Carbon Energy) z 24 lipca 2010 roku i kwestii zapłaty weksli z wystawienia Clean&Carbon, które w drodze indosu nabył Komputronik w marcu 2011 roku.
Jacek Jarosz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2176 gości