Żeglując po Morzu Czarnym i nie tylko

W ostatnim czasie opisywaliśmy kilka ukraińskich spółek, których akcje notowane są na polskiej giełdzie, przy czym były to przedsiębiorstwa rolnicze: Agroton, Ovostar Union czy Industrial Milk Company. Teraz czas na firmę, która także pochodzi z Ukrainy, ale zajmuje się czymś zupełnie innym, a mianowicie transportem morskim i rzecznym. Ściślej rzecz ujmując, KDM Shipping jest - jak można się dowiedzieć z jej witryny internetowej - "jednym z liderów ukraińskiej branży żeglugi transportowej". Flota ośmiu statków, należąca do KDM, przewozi "suche towary masowe" w obszarze Mórz: Czarnego, Azowskiego i Śródziemnego. Statki transportują m.in. cement, ziarno, drewno, nawozy czy groch.

Założycielem przedsiębiorstwa i dyrektorem generalnym Grupy (od roku 2012) jest Konstantin Molodkovec, funkcję dyrektora finansowego pełni Denis Molodkovec. Panowie ci są także ważnymi akcjonariuszami przedsiębiorstwa:

(źródło: raport okresowy Emitenta)

W roku 2011 skonsolidowane przychody Grupy KDM wyniosły 29,16 mln dolarów, zysk operacyjny ukształtował się na poziomie 14,07 mln dolarów, na czysto Grupa zarobiła natomiast 14,2 mln dolarów. W roku 2012 wyniki były nieco słabsze: przychody sięgnęły 28,73 mln dolarów, kwota zysku operacyjnego wyniosła 13,884 mln dolarów, zysk netto skurczył się do 13,57 mln dolarów. Nie są to oczywiście złe rezultaty, choć być może świadczą o pewnym wyhamowaniu dynamiki działania. Jeśli chodzi o strukturę sprzedaży, to w roku 2012 przewóz przenicy dał firmie 6,636 mln dolarów, zaś przewóz cementu 3,054 mln dolarów. Z kolei przesyłki wieloasortymentowe (drobnica, "general cargo") przyniosły 2,57 mln dolarów przychodów.

W połowie lutego na wykresie kursu akcji KDM Shipping rozpoczął się trend wzrostowy. 14 lutego na zamknięciu za jedną akcję płaciło się 26,98 zł, po 19 marca przebity natomiast został poziom 32,50 zł. Obecnie poziom oporu rozpoznać można w okolicach 36,12 zł. Dzisiejszy kurs to - jak na razie - 35,50 zł, co jest efektem wzrostu. Można więc mniemać, że będą jeszcze podejmowane próby przebicia oporu i kontynuacji trendu.

Kamil Kiermacz