GTC w dalszym ciągu na minusie

Ubiegły rok firma Globe Trade Centre zakończyła na poważnym minusie. Tyczyło się to zarówno wyniku skonsolidowanego (541 mln zł straty), jak i jednostkowego (477 mln zł poniżej zera). Co więcej, w roku 2011 grupa kapitałowa wygenerowała stratę przekraczającą 1,467 mld zł.

W tym kontekście warto oczywiście przekonać się, czy w pierwszym półroczu tego roku przedsiębiorstwo wyszło na plus. Okazuje się jednak, że nie - skonsolidowana strata netto za sześć miesięcy to 323,16 mln zł, co firma przedstawia jako 74,42 mln euro. Rok temu notowano w analogicznym okresie 78,32 mln zł straty. Strata netto grupy za sam drugi kwartał to 214,6 mln zł (48,23 mln euro). Przychody operacyjne za półrocze wyniosły 274,41 mln zł (87,4 proc. kwoty sprzed roku).

GTC istnieje od roku 1994, działa na terenie Polski, Rumunii, Chorwacji, Serbii, Bułgarii, Czech, Rosji, Słowacji, Węgier oraz Ukrainy. Działa w obszarze nieruchomości komercyjnych i mieszkaniowych, obraca także niezabudowanymi działkami. Siedziba firmy mieści się w Warszawie.

Zarząd GTC wyjaśnia w raporcie, że "ostatni kryzys finansowy wywarł i nadal wywiera wpływ na gospodarkę krajów regionów CEE i SEE", co oczywiście przełożyło się na działalność GTC. Przychody operacyjne spadły z uwagi na "spowolnienie tempa sprzedaży nieruchomości mieszkaniowych". Strata netto to skutek "rozpoznania straty z aktualizacji wartości aktywów inwestycyjnych".

Na wykresie kursu GTC nie można rozeznać w ostatnich czasach precyzyjnego trendu. Od końca stycznia można mówić o konsolidacji ograniczanej z jednej strony w okolicach 7,13 zł, z drugiej zaś przy 9,20 zł. Po tym, jak notowania w połowie czerwca odbiły się od tego drugiego poziomu (oporu), nastąpiło rychłe odbicie od wsparcia na 7,75 zł, kolejna, już skromniejsza zwyżka - i zejście w kierunku 8 zł. Dziś kurs spada - na razie mamy -2,9 proc., tj. cenę 7,78 zł.

Adam Witczak