Point Group na razie nie scali akcji

Walory Platformy Mediowej Point Group S.A. zostały po raz drugi z rzędu zakwalifikowane do tzw. Listy Alertów GPW z uwagi na zbyt niski kurs akcji. W związku z tym, władze Spółki zostały zobowiązane do przygotowania programu naprawczego, który ma pozwolić na usunięcie przyczyn kwalifikacji do wspomnianego segmentu.

Spółka poinformowała w specjalnym raporcie, że z uwagi na niski kurs jej instrumentów, już w 2012 roku podjęto działania w kierunku ustabilizowania go na wyższym poziomie, co miałoby finalnie wpłynąć na „swobodny i bezpieczny obrót akcjami”. W tym celu przeprowadzono m.in. analizę notowań pod kątem wartości papierów w średnim i długim okresie, możliwości i celowości przeprowadzenia scalenia, prowadzono wymianę korespondencji z Komisją Nadzoru Finansowego, a na walnym zgromadzeniu z czerwca poprzedniego roku wprowadzono do porządku obrad plan dokonania scalenia walorów.

Jak czytamy w dokumencie, władze przyjęły, że najkorzystniejszym rozwiązaniem dla Spółki oraz posiadaczy jej akcji, będzie budowa fundamentów Emitenta i jego wiarygodności wśród inwestorów. Zdaniem zarządu, obecnie istnieje znaczny potencjał do wzrostu notowań, a decyzja walnego zgromadzenia o odrzuceniu pomysłu o scaleniu papierów była słuszna, bo kurs pod koniec poprzedniego roku zanotował spory wzrost.

Zarząd stwierdza, że wciąż stoi na stanowisku, iż najlepszym sposobem na ustabilizowanie notowań na bezpiecznym poziomie minimum 50 groszy, a nawet 1 złotego (później do segmentu Listy Alertów przydzielani będą emitenci ze średnim kursem na poziomie poniżej 1 zł) jest „umożliwienie powrotu wartości kursu do poziomu sprzed okresu, w którym doszło do załamania kursu, bez wpływu na jego wartości przez dokonywanie połączenia akcji, a w oparciu o dokonywaną przez inwestorów ocenę bieżącej i przyszłej sytuacji Emitenta na podstawie rzetelnych danych przekazywanych przez Emitenta w raportach bieżących i okresowych”.

Obecnie Spółka jest przeciwna dokonaniu scalenia swych instrumentów, po to, aby naturalnie umożliwić ukształtowanie się poziomu notowań na bezpiecznym poziomie. Jak wiadomo, w przypadku szóstego z rzędu zakwalifikowania do Listy Alertów, walory są zawieszane na okres do trzech miesięcy, a potem mogą zostać nawet wykluczone z obrotu. Zarząd stwierdza, że w przypadku gdyby w trakcie kolejnych weryfikacji papiery znów zostały zakwalifikowane do Listy, wówczas kwestia scalenia będzie bardziej prawdopodobna. Jak podano, jeżeli najpóźniej w czwartej z rzędu kwalifikacji akcje wciąż nie będą spełniać właściwych kryteriów, wówczas na początku 2015 roku Emitent zwoła Nadzwyczajne Walne Zgromadzenie odnośnie dokonania połączenia instrumentów.

Jacek Jarosz